"M jak miłość" odcinek 1639 - poniedziałek, 21.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Szczęście Uli i Bartka w 1639 odcinku "M jak miłość", którzy dopiero co zakończyli żałobę po śmierci Marzenki i Andrzejka, odetchnęli z ulgą, kiedy sąd zdecydował, że Kalinka będzie teraz pod ich opieką. Po tragedii, która spadła na Lisieckich młodzi małżonkowie postanowili, że teraz będą rodzicami Kalinki, ale nie adoptowali jeszcze 2-letniej bratanicy, zgodnie z prawem mogą opiekować się Kalinką, ale sprawa w sądzie jeszcze się nie zakończyła. To dlatego w 1639 odcinku "M jak miłość" Barbara aż zblednie na widok listonosza, który przekaże jej list polecony dla Uli. Mostowiakowa od razu pomyśli, że chodzi o Kalinkę.
Nie przegap: Wiek Basi Rogowskiej z M jak miłość budzi wiele kontrowersji. Ile lat ma Karina Woźniak, która gra 13-latkę? - ZDJĘCIA
- Z sądu? A dla Bartka nic nie ma? Ostatnio dostają oboje takie urzędowe papiery. Pewnie w sprawie opieki nad Kalinką... - Barbara w 1639 odcinku "M jak miłość" zachowa spokój, ale serce podpowie jej, że znów szykują się jakieś kłopoty. Co będzie jak ziści się najgorszy koszmar Uli i Bartka i sąd odbierze im Kalinkę? Nawet listonosz nie powstrzyma emocji na widok Kalinki, która będzie grzecznie bawiła się przy stole z prababcią. - Żal mi tej małej. Straszna tragedia. Wszyscy tutaj w Grabinie wciąż to przeżywają...
Seniorka rodu Mostowiaków w 1639 odcinku "M jak miłość" przyzna, że choć od śmierci Marzenki i Andrzejka minęły już blisko trzy miesiące, ból po stracie Lisieckich wcale nie minął. - Tak, my też nie możemy się z tym pogodzić...- Człowiek nie zna dnia ani godziny... - stwierdzi ze smutkiem w głosie listonosz.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1640: Ula ujawni Bartkowi tajemnicę prawdziwej rodziny. Po śmierci babci ojciec pijak oddał ją do domu dziecka - ZDJĘCIA
Zatroskana Barbara w 1639 odcinku "M jak miłość" od razu przekaże list z sądu Uli, ale wnuczka nie będzie miała ani chwili, by go przeczytać. Dopiero późnym wieczorem otworzy polecony i z przerażeniem odkryje, że pismo z sądu nie dotyczy Kalinki, ale jej prawdziwego ojca, alkoholika Bronisława Jakubczyka (Michał Breitenwald), który pozwie jedyną córkę o alimenty! Tak w 1639 odcinku "M jak miłość" zacznie się kolejny koszmar Uli i Bartka, który zniszczy spokój w rodzinnym domu Mostowiaków.