"M jak miłość" odcinek 1637 - poniedziałek, 14.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Iza i Marcin w 1637 odcinku "M jak miłość" nieźle zaszaleją, a wspólne śledztwo jeszcze bardziej ich do siebie zbliży. Chodakowski zabierze żonę na wyjątkową randkę, żeby przy okazji szpiegować nowego szefa, dyrektora w firmie, w której zatrudni się jako informatyk, by zdemaskować przekręty Krzysztofa Mikuckiego (Piotr Kazimierzczak). Ponieważ biznesmen wypatrzy Marcina w tłumie gości zaproszonych na elegancką degustację win i serów, Chodakowski wmówi mu, że Iza jest jego kochanką. Świetnie im pójdzie odgrywanie tej roli. Do tego stopnia, że już po akcji detektywa w 1637 odcinku "M jak miłość" zatrzymają się w pokoju hotelowym na miłosną schadzkę.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1637: Marcin przedstawi Izie nową żonę. Chodakowska jeszcze mu pogratuluje - ZDJĘCIA
Namiętne pocałunki, zrywane w pośpiechu ubrania, aż wreszcie szał namiętności w 1637 odcinku "M jak miłość" opanuje Izę i Marcina do tego stopnia, że nie będą mieli siebie dosyć. Zupełnie jakby nigdy się nie rozstawali, jakby separacja i rozwód, którego cudem uniknęli były tylko zły snem. Po dzikim seksie Iza przytulając się mocno do Marcina podejmie jednak trudny temat tego, co może się zdarzyć, przyszłości, która jest jedną wielką niewiadomą. - Nie straćmy tego...
- Nie mogę do tego dopuścić... Po tym wszystkim co przeszliśmy, to... A może to wszystko było po coś? Zobacz ta cała nasza rozmowa, potem terapia, teraz po tym wszystkim chyba jesteśmy trochę mądrzejsi i silniejsi? Prawda? Na pewno jestem jeszcze bardziej spragniony... -wyzna Marcin całując żonę.
- I mądrzejszy na pewno...
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1642: Iza na randce z szefem Marcina! Będzie ją dręczył w środku nocy - ZDJĘCIA
Co prawda w 1637 odcinku "M jak miłość" nic nie będzie zapowiadało, że Iza i Marcin mogliby się znów rozstać, z powodu zdrady czy chorobliwej zazdrości Chodakowskiego, ale jednak oboje nie przewidzą kolejnego ruchu szefa, który już upatrzył sobie Izę. Trudno przewidzieć jak długo potrwa miłosna sielanka Izy i Marcina, czy nie czeka ich kolejny kryzys skoro wcześniej też się na to nie zanosiło, bo przecież Chodakowscy nigdy nie przestali się kochać.