"M jak miłość, odcinek 1634" - wtorek, 1.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Kamil, Anita i Pola w 1634 odcinku "M jak miłość" zaczną szykować się na ślub Pawła i Franki do Bukowiny Tatrzańskiej. Jako przyjaciele pary młodej będą jednymi z zaproszonych gości. Po szalonym wieczorze kawalerskim, który Gryc urządzi dla Zduńskiego, zarówno Kamil jako i Anita nie będą przygotowani na kolejną tragedię, jaka się wydarzy. Cała trójka wsiądzie do samochodu i wyruszy w trasę w góry. To ich pierwszy wspólny wyjazd po traumatycznych przeżyciach związanych z porwaniem Poli przez biologiczną matkę Weronikę (Ewelina Kudeń-Nowosielska). Dlatego tak bardzo docenią fakt, że spędzą razem trochę czasu w Tatrach i dzięki temu zapomną o tym, co ich spotkało.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1634: Basia zaskoczy wszystkich na ślubie Pawła! Będą patrzyli tylko na córkę Zduńskiego - ZDJĘCIA, WIDEO
Jeden telefon do Kamila w 1634 odcinku "M jak miłość" zmusi go do zmiany planów. Do Gryca zadzwoni Adam Werner (Jacek Kopczyński), który zawiadomi przyjaciela o wypadku, poważnych obrażeniach i pobycie w szpitalu. Kamil zlituje się nad Wernerem. Jak podaje portal swiatseriali.interia.pl z powodu wypadku Wernera zrezygnuje z wyjazdu na wesele.
W 1634 odcinku "M jak miłość" zawróci do Warszawy już na trasie słysząc rozpaczliwy głos Adama, który będzie cierpiał po rozstaniu z Sandrą (Anna Oberc). - Jestem w szpitalu. Sandra wyrzuciła mnie ze swojego domu i życia - powie ranny Werner, a Kamil zacznie trochę z niego żartować. - Z takim impetem, że wylądowałeś w szpitalu?
- Nie, to akurat ja sam... Poszedłem w miasto, padał deszcz, było ślisko na schodach... Trochę się poobijałem - przyzna ze wstydem Adam.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1634: Ślub Pawła i Franki przerwany przez Majkę! Ale wesela Zduńskich już nikt nie popsuje - WIDEO
Oczywiście Anita w 1634 odcinku "M jak miłość" nie będzie miała mu tego za złe. Rozczarowana poczuje się tylko Pola. Po wypadku Wernera Kamil weźmie sprawy w swoje ręce i spróbuje go pogodzić z Sandrą. Odwiedzi ukochaną Adama, by odebrać od niej rzeczy należące do prawnika, a przy okazji zapyta czy nie da mu jeszcze jednej szansy. - Jesteś pewna, że nie możecie jeszcze jakoś tego rozwiązać, czegoś zmienić? - zapyta, a Sandra w 1634 odcinku "M jak miłość" zwierzy się Kamilowi, że Adam nie chce niczego zmieniać, nie chce poważnego związku i ślubu. Dlatego ostatecznie go popędzi!
Dlatego w 1634 odcinku "M jak miłość" Kamil przygarnie Wernera pod swój dach. Dowie się bowiem od Adama, że nie ma gdzie mieszkać, bo na kilka dni wynajął swój dom przy Deszczowej. Anita także zgodzi się pomóc Adamowi, który w 1634 odcinku "M jak miłość" znów zostanie sam, bo Sandra uzna, że jemu nie pomoże nawet terapia dla par. Nie dorósł ani do związku, ani do miłości i wierności jednej kobiecie.