M jak miłość, odcinek 1631: Okrutne wścibstwo Marysi względem Marty! Nie będzie chciała jej już oglądać

W 1631 odcinku „M jak miłość” Grzegorz (Janusz Onufrowicz) dowie się od Artura (Robert Moskwa), że Marta (Dominika Ostałowska) aktualnie przebywa w Grabinie! Przystojny lekarz od razu zjawi się u Mostowiaków i zagrozi Wojciechowskiej, że nie odjedzie dopóki nie wybierze się z nim na spacer! W 1631 odcinku „M jak miłość” Marta znajdzie się pod ścianą i oczywiście zgodzi się na randkę z Grzegorzem, którą bacznie będzie śledzić Marysia (Małgorzata Pieńkowska)! Rogowska nie dość, że zacznie podglądać kochanków, to jeszcze bez ogródek zacznie wypytywać siostrę o wszystkie jej smaczki! Wzburzona Wojciechowska nie wytrzyma już dłużej jej wścibstwa i natychmiast wyjedzie!
"M jak miłość" odcinek 1631 - poniedziałek, 24.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1631 odcinku „M jak miłość” Artur spotka się z Grzegorzem w szpitalu, aby odebrać swoje wyniki badań! Przy okazji wygada się przyjacielowi, że Marta przyjechała do Grabiny, co bardzo ucieszy lekarza, który zwierzy mu się, że była kochanka w ostatnim czasie unikała z nim spotkania jak ognia, gdyż ciągle miała jakąś wymówkę! Mimo iż wcześniej sama na kolacji z Marysią i Arturem wyraziła chęć kontynuacji znajomości z miłością sprzed lat! Rogowski przekona przyjaciela, że jeżeli naprawdę mu zależy, to nie powinien się tak łatwo poddawać i zawalczyć o Wojciechowską! Jego słowa dadzą mu do myślenia i już chwilę później w 1631 odcinku „M jak miłość” Grzegorz zjawi się u Mostowiaków, gdzie faktycznie natknie się na Martę, która już nie będzie miała mu dokąd uciec!
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1631: Podła siostra Marzenki wywoła skandal w szpitalu! Nie daruje sobie, że nie załatwiła babki
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ okropne zachowanie Marysi względem Marty w 1631 odcinku „M jak miłość” >>>
W 1631 odcinku „M jak miłość” Grzegorz w obecności Uli (Iga Krefft) obieca jej, że nie ruszy się stąd póki nie wyciągnie jej na spacer. W tej sytuacji Marta nie będzie miała wyboru i zgodzi się pójść z byłym kochankiem na randkę. Ich spotkanie nie ujdzie uwadze Marysi, która zacznie podglądać Martę i Grzegorza i tak się na nich zapatrzy, że nawet nie zauważy jak wsypie niemal cały słoiczek pieprzu do sałatki! W tym momencie w 1631 odcinku „M jak miłość” do domu wróci Wojciechowska, która nie będzie miała żadnych wątpliwości, że jej własna siostra ją szpiegowała!
- Podglądałaś! – oskarży ją Marta i kompletnie załamie się jej zachowaniem.
- Jak zawsze! Kiedy moja młodsza siostra wraca z randki – odpowie radośnie Marysia, która nie będzie miała sobie nic do zarzucenia.
- Skąd wiesz, że z randki? – złapie ją za słówko.
- Daj spokój, umówiliście się? – dopyta.
- A nie powiem – zaśmieje się.
Zobacz także: M jak miłość, odcinek 1631: Szaleniec u Budzyńskich! Magda i Andrzej nie będą wiedzieli co czeka ich dzieci – ZDJĘCIA
Marysi w 1631 odcinku „M jak miłość” nie spodoba się to, ze jej siostra ma przed nią tajemnicę i wygranie jej, co o tym myśli! Rogowska na siłę kolejny raz spróbuje wyswatać ją z Grzegorzem, co już doprowadzi Martę do szału! Wojciechowska nie będzie chciała już dłużej ani jej słuchać ani jej oglądać i natychmiast postanowi się ewakuować!
- Proszę cię, zacznij żyć… dla siebie! Jedno dziecko masz dorosłe, drugie prawie… - zacznie tłumaczyć jej Marysia, ale Marta jej przerwie i już dłużej nie zniesie jej wtrącania się w nieswoje sprawy.
- Jadę – rzuci chłodno i nawet nie pożegna się z siostrą w 1631 odcinku „M jak miłość”.