M jak miłość, odcinek 1630: Ostatni prezent bandyty Krzyśka dla Franki przed ślubem. Tak pożegna ukochaną - ZDJĘCIA

"M jak miłość" odcinek 1630 - wtorek, 18.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1630 odcinku "M jak miłość" Krzysiek postanowi pożegnać ukochaną raz na zawsze. Długo męczył się, żeby ponownie zdobyć serce Franki i rozbić jej związek z Pawłem. Uciekał się do różnych sposobów, a w intrygi wciągnął Majkę (Lura Samojłowicz). W końcu jego działania wyszły na jaw, a on w 1630 odcinku "M jak miłość" będzie już wiedział, że nie zniszczy miłości Zduńskiego i góralki. W takim razie postanowi po porostu się z nią pożegnać i w tym celu zjawi się w bistro. Franka nauczona akcjami z przeszłości, nie bardzo ufa Krzyśkowi i nie spodziewa się, że dostanie od niego wyjątkowy, sentymentalny prezent. 

- Zawsze nosiłem to zdjęcia w portfelu, teraz czas je oddać - powie Krzysiek w 1630 odcinku "M jak miłość" i pokaże góralce jej własną fotografię, już dość wyblakłą i zużytą, co będzie wskazywało na fakt, że często i długo nosił ją przy sobie. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1629: Bartek zabije Jaszewskiego? Dawid go nie powstrzyma, ale Rogowski stanie w obronie mordercy Andrzejka i Marzenki - ZDJĘCIA

Franka w 1630 odcinku "M jak miłość" zdziwi się na widok starej fotografii, na której widnieje ona sama, kiedy była młodsza. Zdjęcie prawdopodobnie zostało zrobione w Bukowinie, skąd pochodzi kobieta. Widać, że panowała zima, bo góralka ma na sobie dużą czapkę. Krzysiek w 1630 odcinku "M jak miłość" postanowi zachować się z klasą i złożyć jej życzenia.

- Życzę ci, żebyś była szczęśliwa - powie do byłej narzeczonej i weźmie ją w ramiona. Zacznie ją tulić, chociaż kobieta nie bardzo odwzajemni uścisk. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1633: Patrycja ucieknie od Argasińskiego! Najpierw się okaleczy i wykradnie tajne dokumenty ordynatora - ZDJĘCIA

- Gdybym cię zobaczył w tym białym welonie, to pewnie przez gardło by mi to nie przeszło - doda wzruszony Krzysiek w 1630 odcinku "M jak miłość" i ostatecznie pożegna się z ukochaną. To jednak nie oznacza, że ślub Franki i Pawła przebiegnie bez zakłóceń. Kiedy już dojdzie do ceremonii, w kościele pojawi się Majka pod wpływem narkotyków. Na szczęście Marysia (Małgorzata Pieńkowska) i Artur (Robert Moskwa) zareagują jak należy i wszystko będzie dało się uratować. Chojnacka do końca nie podda się w uczuciu do Zduńskiego.