"M jak miłość" odcinek 1619 - poniedziałek, 6.12.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1619 odcinku "M jak miłość" straszna widomość o śmierci Marzenki i Andrzejka dotrze już na Deszczową. Tragicznym wypadkiem, spowodowanym przez pijaka Jaszewskiego (Tomasz Lulek) będzie żyła już nie tylko cała Grabina. Również u Zduńskich śmierć przyjaciół położy się cieniem na radosnym, słonecznym popołudniu w ogrodzie. Najbardziej będą przeżywały ten wypadek Kinga i Magda, matki które wiedzą najlepiej, jaka tragedia dotyka w takich sytuacjach najmłodszych członków rodzin - dzieci.
- Oni po prostu wracali do domu. Zwykły wieczór, jak każdy inny, równie dobrze to mógł być Piotrek i ja... - powie bardzo smutna Kinga.
I w ten sposób Zduńska w 1619 odcinku "M jak miłość" otworzy dyskusję z Magdą, która za wszelką cenę będzie próbowała uciec od tematu śmierci. Chora na serce Budzyńska ma swoje powody...
Zobacz też: M jak miłość, odcinek 1620: Na pogrzebie Marzenki i Andrzejka zabraknie najważniejszej osoby. Serce by jej z żalu pękło - ZDJĘCIA
- Błagam cię, nie można myśleć w ten sposób! - zaprotestuje Magda, kiedy przeniosą się z Kingą do kuchni, szykować obiad dla wszystkich.
- Mam czwórkę dzieci, z czego troje małych! Moi rodzice już nie dadzą rady... Paweł jest cudny, ale Franka jest super młoda. Będą mieli swoje dzieci, swoje problemy. Dlatego obiecaj mi, że gdyby cokolwiek się wydarzyło, zajmiesz się moimi dziećmi! - zażąda Kinga.
- Nic się wydarzy, niczego ci nie będę obiecywać! Równie dobrze mnie może zaraz szlag trafić! Jest większe prawdopodobieństwo! - zacznie krzyczeć Magda ze łzami w oczach.
Kinga w odpowiedzi będzie przekonywała chorą na serce przyjaciółkę w 1619 odcinku "M jak miłość", że może żyć jeszcze i 70 lat. - Mnie może za chwilę potrącić ciężarówka!
- Jak będziesz tak gadała, to ja za chwilę sama wynajmę ciężarówkę i osobiście cię potrącę!
- Ale obiecaj mi! Jesteś moją najlepszą przyjaciółką, proszę cię! Gdyby cokolwiek się stało, zajmiesz się moimi dziećmi?! - Kinga postawi na swoim.
- Kinga, dobrze, obiecałam ci to, dawno temu. Obiecałam i dotrzymam. Obiecuję ci, że jak cokolwiek się tanie, będzie taka potrzeba, zajmę się dziećmi, zajmę się tobą, zajmę się twoim mężem, domem. Życie temu poświęcę!
I choć poważna deklaracja Magdy w 1619 odcinku "M jak miłość" rozładuje ciężką atmosferę i dziewczyny zaczną nawet żartować, dla wszystkich będzie jasne, że Budzyńska nie żartowała. Gdyby zaszła taka potrzeba zostanie matką 4-ki dzieci swojej przyjaciółki.