"M jak miłość" odcinek 1608 - poniedziałek, 25.10.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1608 odcinku "M jak miłość" Zduńscy zorientują się, że ktoś porwał najmłodszego członka ich rodziny! Spanikowani zaczną wszędzie szukać pociechy, ale ślad się urwie. Mowa oczywiście o psiaku, którego Kinga i Piotrek uratowali jeszcze w poprzednim sezonie "M jak miłość" z rąk okrutnego właściciela. Zduński nieźle oberwał od oprycha, który przywiązał niewinne zwierzę do drzewa. Zduńscy wspólnie zadecydowali, że zabiorą psa do siebie, a Misiek (Aleksander Bożyk) z miejsca się w nim zakochał. Psiak dostał imię Saper i stał się członkiem rodziny. Niestety w 1608 odcinku "M jak miłość" Zduńscy okryją, że pieska nigdzie nie ma, a ślad po nim zaginął. Piotrek na własną rękę rzuci się w misję poszukiwawczą. On i cała rodzina pokochali Sapera i przewidzą, że stało się coś naprawdę złego.
Zobacz bójkę Piotrka i sąsiada po porwaniu w GALERII ZDJĘCIA>>>
Wiele się nie pomylą, bo w 1608 odcinku "M jak miłość" okaże się, że za porwanie odpowiedzialny jest niezrównoważony sąsiad Wiesiek, który zabierze psa z posesji Zduńskich. Ostatecznie między nim a Piotrkiem dojdzie do koszmarnej afery. W 1608 odcinku "M jak miłość" podły Wiesiek zacznie obrażać Kingę i tego Zduński już nie wytrzyma. Rzuci się na rywala i dojdzie do rękoczynów! Na miejsce przyjedzie nawet policja, która spróbuje rozwiązać konflikt. Nieodpowiedzialny Wiesiek narobi wielkiego zamieszania.
W 1608 odcinku "M jak miłość" Zduńscy przeżyją prawdziwy koszmar. Ich życie płynie teraz względnie spokojnie, kiedy już zażegnali konflikt małżeński, mogą się pochwalić, że stanowią naprawdę zgodną rodzinkę. Niestety tragedia w 1608 odcinku "M jak miłość" zaburzy ich spokój, a Misiek będzie zrozpaczony. Czy po ostrej aferze i rękoczynach uda się odzyskać Sapera? O tym zadecyduje policja, która zjawi się na miejscu. Kinga i Piotrek nie pozwolą skrzywdzić zwierzaka i zrobią wszystko, by najmłodszy członek rodziny do nich wrócił.