"M jak miłość" odcinek 1605 - poniedziałek, 11.10.2021, o godz. 20.55 w TVP2
Choroba Dawida w 1605 odcinku "M jak miłość" doprowadzi do tego, że nastoletniego psychopatę, który jest zamieszany w bestialskie pobicie bezdomnego w Grabinie, który potwornie skrzywdził byłą dziewczynę Kaję, dopadną wreszcie wyrzuty sumienia! Nic dziwnego, bo Dawid to zło wcielone. Tylko wygląda na grzecznego, ułożonego chłopca z dobrego domu. Tak naprawdę za twarzą niewiniątka Dawid skrywa mroczne oblicze. To zwyrodnialec, którego fascynuje przemoc, ludzkie cierpienie, który w aparacie fotograficznym ma przerażające zdjęcia swoich ofiar! A do tego Dawida boi się nawet jego rodzona matka, Olga Jaszewska (Małgorzata Lewińska), która kryje zbrodnie syna.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1605: Śmiertelnie chory Dawid odda Basi dowód na zbrodnie jakie popełnił! Robił zdjęcia swoim ofiarom
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1607: Serce Joasi nie wytrzyma widoku Leszka z nową kochanką! To kolejny objaw choroby - ZDJĘCIA
W obliczu śmierci Dawida w 1605 odcinku "M jak miłość" ogarnie strach, że nikt go nie uratuje, że nie pokona choroby, która zaatakowała tak nagle i zniszczyła wszystkie jego plany. Przecież nie bez powodu uciekł z Basia z Grabiny. Zmanipulował 12-latkę do tego stopnia, że zaczęła oszukiwać własnych rodziców, a Marysię (Małgorzata Pieńkowska) i Artura (Robert Moskwa) Rogowskich omotał tak, że mu zaufali i powierzyli mu jedyną córkę! Gdyby nie tragiczny finał ucieczki Dawida i Basi nie wiadomo co Jaszewski zrobiłby 12-latce!
Umierający Dawid w 1605 odcinku "M jak miłość" zmieni się z przebiegłego cwaniaka w przelęknionego chłopca, zbuntowanego wobec choroby, rodziców i Basi, która dla niego zrobiłaby wszystko. Odepchnie do siebie nie tylko Olgę i Mariusza Jaszewskich, ale także ślepo zakochaną dziewczynę. Żeby zniechęcić do siebie Basię w 1605 odcinku "M jak miłość" Dawid przyzna się, ze choroba to kara za to co zrobił w przeszłości.
- Zasłużyłem sobie. Na tę chorobę i na wszystko... A ty jesteś dla mnie po prostu za dobra. I najlepiej będzie, jeśli jak najszybciej o mnie zapomnisz!
- Dawid, co ty opowiadasz? Nie rozumiem… - Basia w 1605 odcinku "M jak miłość" nadal nie będzie miała pojęcia kim tak naprawdę jest Dawid. - Czego nie rozumiesz? Nie chcę już z tobą być! Wynoś się! I zabierz te durne kwiaty! - krzyknie do niej umierający psychopata.
Ale 12-letnia córka Rogowskich w 1605 odcinku "M jak miłość" nie podda się tak łatwo, nie pozwoli, że Dawid umierał sam. - Jeśli myślisz, że dam się stąd wyrzucić, to jesteś idiotą! Chcesz się mnie pozbyć? To wezwij ochronę, bo ja sama stąd nie wyjdę! Pod wpływem tych słów chory Dawid wyzna w końcu dziewczynie, jak bardzo jej potrzebuje. - Boję się… Tak bardzo się boję… Ale nie zdoła powiedzieć Basi co dokładnie zrobił Kai, ani też dlaczego brutalnie napadł na bezdomnego, którego zdjęcia ma w aparacie.