"M jak miłość" odcinek 1600 - wtorek, 21.09.2021, o godz. 20.55 w TVP2
Nowy Mateusz z "M jak miłość", a właściwie chłopak, który będzie miał nie tylko dowód osobisty zaginionego Mostowiaka, lecz także jego rzeczy osobiste niezbyt długo będzie się cieszy wolnością i życiem na koszt wnuka Barbary (Teresa Lipowska)! W 1600 odcinku "M jak miłość" policja zatrzyma oszusta Oskara Zycha w Łodzi! A wiadomość o aresztowaniu dotrze także do prywatnych detektywów Marcin i Jakuba Karskiego (Krzysztof Kwiatkowski)! To właśnie Chodakowski zawiadomi Barbarę, że pojawił się nowy trop w sprawie Mateusza, że choć nadal nie wiadomo gdzie jest młody Mostowiak, to odnaleziono jego sobowtóra, a raczej złodzieja tożsamości!
Nie przegap: Samobójstwo Mateusza w M jak miłość. Przerażające fakty z ostatnich godzin życia Mostowiaka w 1600 odcinku
W 1600 odcinku "M jak miłość" krętacz podszywający się pod Mateusza nie będzie chciał zeznawać przed policją. Marcin, który razem z Barbarą i Marysią (Małgorzata Pieńkowska) pojedzie do Łodzi i na tamtejszym posterunku oczaruje jedną z policjantek, dostanie zgodę, żeby przesłuchać Oskara. Niestety w 1600 odcinku "M jak miłość" nic od nie wyciągnie od chłopaka, który nie przestraszy się nieustraszonego, groźnego detektywa.
- Skąd miałeś jego dowód, portfel i kurtkę? Znalazłeś je? A może ukradłeś? - Chodakowski będzie niemal pewny, że to oszust stoi za zaginięciem Mateusza.
Prawda w 1600 odcinku "M jak miłość" okaże się zupełnie inna. Ale dopiero Barbara wyciągnie od Oskara co mogło stać się z jej wnukiem. Zrozpaczona, roztrzęsiona seniorka rodu Mostowiaków przemówi oszustowi do rozumu, poruszy jego sumienie i wzbudzi litość wyznaniem, że jego babcia nie zniesie dłużej niepewności co się stało z jej ukochanym wnuczkiem.
Sprawdź też: Teresa Lipowska nie ma już siły. Dramatyczne słowa gwiazdy M jak miłość. Nie będzie serialu bez Barbary Mostowiak
Wreszcie w 1600 odcinku "M jak miłość" sobowtór Mateusza przerwie milczenie. Przyzna, że plecak Mostowiaka, jego telefon, dokumenty i kurtkę znalazł już ponad miesiąc temu w porcie w Gdyni. Wtedy Mateusz ostatni raz kontaktował się z rodziną.
- Nie widziałem pani wnuka. Ja ten plecak po prostu znalazłem. W środku była zwinięta kurtka, jakieś rzeczy na zmianę, portfel z kartą bankową, dowodem i prawem jazdy... No i komórka. Komórki od razu się pozbyłem, wiadomo, żeby nikt mnie nie namierzył... Nad ranem wracałem z imprezy u kumpla i zobaczyłem plecak. Nikogo nie było w pobliżu, więc go zabrałem... Leżał nad samą wodą, na nabrzeżu przeładunkowym...
Dla Barbary w 1600 odcinku "M jak miłość" stanie się jasne, że Mateusz mógł się zabić, wskoczył do morza z rozpaczy po zdradzie Lilki (Monika Mielnicka). Ale jeszcze wtedy policja nie znajdzie nigdzie ciała!