Teresa Lipowska o odejściu z "M jak miłość". Czy odejdzie z serialu?
Barbara Mostowiak z "M jak miłość" to głowa rodu, a po śmierci Lucjana (śp. Witold Pyrkosz) to do niej przyjeżdżają niemal wszyscy z wizytą, rozmową i problemami. Trudno sobie wyobrazić "M jak miłość" bez Mostowiakowej, która zawsze otoczy innych ciepłem i poczęstuje słynnymi pierogami. Jest powierniczką sekretów, pomocnikiem i dobrą duszą, ale mimo to pojawiają się spekulacje na temat jej odejścia z serialu. Trudno to sobie wyobrazić, ale Teresa Lipowska ma dość jeden rzeczy, z którą nie ma siły walczyć. Jak się okazuje, gra w serialu nie przynosi samych korzyści, a ma też swoje ciemne strony. Ostatnio aktorka w mocnych słowach odniosła się do krążących informacji o dalszych losach Barbary Mostowiak.
Przeczytaj: Przepiękna Iza z M jak miłość zachwyca w nowej ramówce konkurencji! Przy Adrianie Kalskiej zabrakło najważniejszej osoby - WIDEO, ZDJĘCIA
Gwiazda "M jak miłość" pojawiła się m.in. w "Pytaniu na śniadanie", gdzie opowiedziała o sukcesie serialu, którego początkowo nikt się nie spodziewał. Szybko się okazało, że Polacy pokochali "M jak miłość", a postać Barbary stała się kultowa. Niestety okazuje się, że Lipowska nie ma samych dobrych skojarzeń w związku z grą Mostowiakowej, Aktorka na łamach "Twojego Imperium" wyznała, że ma dość ciągłych pytań i spekulacji na temat jej odejścia z produkcji i zakończeniu wątku Barbary. Kobieta czuje się urażona plotkami na ten temat i w mocnych słowach odniosła się do krążących pogłosek.
Przeczytaj: Na dobre i na złe, odcinek 815: Falkowicz nie pozna prawdziwego syna! Nigdy nie dowie się o podmianie dzieci
"To jest nieprawda. Ja już nie mam siły tego dementować. Jak można pisać, że odchodzę z serialu w momencie, gdy mój wątek jest bardzo ciepły i bardzo fajny? Producenci "M jak miłość" mówią, że nie wyobrażają sobie tego serialu beze mnie. Basia Mostowiak to jego korzeń - gdy mnie nie będzie, to znaczy, że serialu też nie będzie" - skomentowała gwiazda "M jak miłość" w wywiadzie dla "Twojego Imperium", co jasno wskazuje na to, że "M jak miłość" nie będzie trwało bez Lipowskiej. Niestety aktorka musi co jakiś czas odnosić się do nieprzyjemnych spekulacji na temat jej odejścia z serialu, ale jej stanowisko w tej sprawie jest jasne.
