"M jak miłość" odcinek 1563 - wtorek, 2.02.2021, o godz. 20.55 w TVP2
Janek z "M jak miłość" nie umrze, ale w 1563 odcinku okaże się, że jest z nim bardzo źle. Od zamachu na Janka przed ślubem z Sonią minie już kilka dni. Postrzelony w brzuch Morawski przejdzie operację, odzyska przytomność, lecz jego stan nadal będzie bardzo poważny. Sonia nie opuści ukochanego ani na chwilę. Będzie czuwała przy narzeczonym w ciągu dnia i w nocy. Nie tylko ona! Cudem uratowany Janek w 1563 odcinku "M jak miłość" będzie miał ochronę policji. Zabójca (Andrzej Mamcarz), który strzelił do niego przed kościołem nadal pozostanie na wolności. I będzie zagrażał nie tylko Morawskiemu, lecz także jego najbliższym.
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1566: Iza po nocy z Michałem uwierzy, że zdradziła Marcina. Bosacki będzie kłamał jak najęty
Zrozpaczona Sonia w 1563 odcinku "M jak miłość" z trudem ukryje łzy przed Jankiem i znajdzie w sobie siłę, by zapewnić go, że wszystko będzie dobrze. Nieświadoma tego, że Janek ukrywa przed nią prawdę, że on będzie wiedział już od lekarza (Dariusz Wiktorowicz) jak bardzo poważny jest uraz kręgosłupa. Miłość do Soni, strach, że ukochana tak bardzo cierpi z jego powodu popchnie Janka do desperackiej decyzji.
Nie dość, że w 1563 odcinku "M jak miłość" zmusi Sonię, żeby zostawiła go, wróciła do domu i odpoczęła, to jeszcze poprosi Rafała, żeby jej pilnował i nie pozwolił, by na razie się do niego zbliżała. Niestety Janek nie poradzi sobie z diagnozę lekarza, że nigdy nie będzie chodził, że po rozległym urazie pozostanie inwalidą do końca życia.
Załamany tym co go czeka w przyszłości w 1563 odcinku "M jak miłość" zdecyduje, że nie chce już być z Sonią. Tylko Rafałowi powie, że żadnego ślubu nie będzie, że zostawi narzeczoną, żeby nie musiała się z nim dłużej męczyć. - Przysięgnij, że to, co ci powiem, zostanie między nami...- W porządku, przysięgam... - Rafał pozostanie lojalny wobec przyjaciela mimo, że Morawski w 1563 odcinku "M jak miłość" popełni największy błąd w swoim życiu.
- To koniec! Czeka mnie wózek. Nie zgodzę się na to, żeby być dla kogoś ciężarem. Kulą u nogi przez całe życie!- Janek posłuchaj mnie... - Rafał mu przerwie, lecz w 1563 odcinku "M jak miłość" Janek nie pozwoli na żaden sprzeciw. - Nie! Daj mi chwilę, muszę odpocząć! Postanowiłem i to jest nieodwracalne... Zrywam z Sonią!
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1563: Piotrek przyłapie Pawła w łóżku z Franką. To będzie przełomowa chwila dla Zduńskich
Słowa Janka w 1563 odcinku "M jak miłość" zabrzmią tak niedorzecznie, że Rafał nie uwierzy własnym uszom. - Nie mówisz tego poważnie...Ale przykuty do szpitalnego łóżka ukochany Soni nie będzie widział już żadnych szans na wspólną przyszłość.- W życiu nie byłem bardziej poważny! Sonia jest młoda, całe życie przed nią! Znajdzie sobie kogoś. Będzie miała to, o czym zawsze marzyła. Męża, dzieci, rodzinę! A powiedzmy sobie szczerze, co ja teraz mogę jej dać?! Nic!- Janek, do cholery! - Stadnicki nie wytrzyma dłużej tych bzdur wypowiadanych przez Janka.
A sparaliżowany Morawski w 1563 odcinku "M jak miłość" nie powstrzyma już łez napływających do oczu. - Nie chcę jej współczucia, litości...- Ona cię naprawdę kocha...
I po chwili Janek w 1563 odcinku "M jak miłość" przekaże Rafałowi swoją wolę. Żeby to teraz on był blisko Soni! - Chcę, żeby ona była szczęśliwa! Mam do ciebie prośbę. Zaopiekuj się Sonią. Ona będzie cię teraz potrzebowała u boku prawdziwego przyjaciela, wsparcia. A teraz idź już! Jestem naprawdę zmęczony! Idź już!