M jak miłość, odcinek 1556: 12-letnia Basia wykorzysta wyjazd Artura i sprowadzi do domu nowego chłopaka! To się źle skończy dla Rogowskiej

i

Autor: tvp/vod M jak miłość, odcinek 1556: 12-letnia Basia wykorzysta wyjazd Artura i sprowadzi do domu nowego chłopaka! To się źle skończy dla Rogowskiej

M jak miłość, odcinek 1556: Basia wykorzysta wyjazd Artura i sprowadzi do domu chłopaka! To się źle skończy dla 12-latki - ZDJĘCIA

2021-01-12 9:47

W 1556 odcinku "M jak miłość" Basia Rogowska (Karina Woźniak) sprowadzi do domu chłopaka. Wykorzysta wyjazd ojca Artura (Robert Moskwa) i to się bardzo źle się dla niej skończy! Długie przygotowania, mnóstwo emocji i samotne godziny na przystanku, na którym nie pojawi się zaproszony Miłosz to będzie tylko niewinna przygrywka do tego, co się wydarzy... W 1556 odcinku "M jak miłość" okaże się, że Artur słusznie boi się o zaledwie 12-letnią córkę.

"M jak miłość" odcinek 1556 - poniedziałek, 11.01.2021, o godz. 20.55 w TVP2

W 1556 odcinku "M jak miłość" Artur będzie wyjeżdżał na 2 dni do Warszawy, a w tym samym czasie Basia zaprosi do Grabiny swojego chłopaka, Miłosza. Rogowski będzie bardzo niezadowolony i da temu wyraz, mocno bojąc się o córkę. I szybko okaże się, że słusznie!

- Basia zrobiła to specjalnie, mówię ci. Zaprosiła go teraz akurat bo wie, że za 2 dni wyjeżdżam na konferencję - będzie grzmiał Artur do Marysi w 1556 odcinku "M jak miłość". 

- To się nazywa instynkt samozachowawczy. A w ogóle czy nie jesteś do niego uprzedzony?

- Absolutnie ja jestem tylko...

-... Zazdrosny o "moją małą córeczkę" - Marysia zakpi z męża, wcinając mu się w słowo.  

-... Ostrożny! Tylko tyle i aż tyle

Czytaj także: M jak miłość, odcinek 1560: Dziki seks Kingi i Piotrka. Puszczą jej hamulce, bo Kamila tak ją nakręci - ZDJĘCIA

M jak miłość. Nowy chłopak Basi to świr! Dawid zaciągnie ją do lasu. Rodzice go kryją

Basia w 1556 odcinku "M jak miłość" będzie mocno zaaferowana wyjściem na randkę. Barbara (Teresa Lipowska) będzie patrzyła z miłym pobłażaniem, jak 12-latka będzie miotać się w decyzjach: czy zostawić rozpuszczone włosy, a może założyć sukienkę...

- Wiesz babciu, nie chcę żeby Miłosz się połapał, że mi na nim zależy... Jejku, tak się denerwuję! Nie chcę, żeby wziął mknie za jakąś kretynkę, czy wariatkę

Barbara uspokoi wnuczkę w 1556 odcinku "M jak miłość", że wygląda ślicznie i doradzi jej, aby była sobą.

- Na szczęście tata pojechał do Warszawy, więc nie zrobi mi obciachu - doda zadowolona Basia. 

Tylko niestety wszystko pójdzie w bardzo złym kierunku w 1556 odcinku "M jak miłość" - czy ten chłopak w ogóle zasługuje na to, aby Basia poświęciła mu choć jedną sekundę swojego młodego życia? 

Basia w 1556 odcinku "M jak miłość" spędzi kolejne godziny wyczekując samotnie na przystanku autobusowym na przyjazd ukochanego. Zaniepokojona nie dodzwoni się do Miłosza, bo odbierać będzie za niego automat z aroganckim nagraniem: "Jeśli musisz zostaw wiadomość, może oddzwonię". Ostatecznie Basia załamie się, kiedy obcego chłopaka "rozpozna" jako swojego i poczuje się jak "kretynka". A dalej będzie jeszcze gorzej!

Ostatecznie Miłosz zerwie z Basią w 1556 odcinku "M jak miłość" sms-em: - Fajnie było, ale nie bawię się w związki na odległość. Znajdź sobie kogoś bliżej. Miłosz. 

Załamaną nastolatkę w domu spróbuje pocieszyć Marysia, a na pomoc przyjedzie nawet dzień wcześniej tata! Choć ten dzień Rogowscy zakończą pysznym ciastem, Basia bardzo szybko "wpadnie z deszczu pod rynnę wprost" - wprost w ramiona Dawida (Iwo Wiciński), niebezpiecznego synalka sąsiadów. I tak w 1556 odcinku "M jak miłość" okaże się, że Artur wcale nie przesadzał martwiąc się o towarzystwo córki. Czy uda mu się ją uratować z łap nie tylko drania, ale szaleńca Dawida? 

Zobacz też: M jak miłość, odcinek 1557: Joasia nie wybaczy Izie, że odebrała jej Michała. Ta rozmowa odmieni ich życie

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze