"M jak miłość" odcinek 1552 - poniedziałek, 21.12.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Matka Janka z "M jak miłość" już dwa razy umierała ze strachu o życie syna. Raz kiedy chciał popełnić samobójstwo z miłości do Uli (Iga Krefft), a drugi raz kiedy w lesie w Grabinie stanął w obronie byłej narzeczonej i został postrzelony przez bandytę Grzelaka (Jakub Kornacki). Od samego początku wyjazd Janka do Warszawy był dla Sobańskiej mocno podejrzany. Bała się, że straci jedynaka już na zawsze. Niestety w 1552 odcinku "M jak miłość" ziszczą się jej najgorsze obawy i złe przeczucia.
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1553: Janek odnajdzie się, ale będzie wrakiem! Dobije go śmierć świadka koronnego
Także Sonia (Barbara Wypych) w 1552 odcinku "M jak miłość" będzie panikowała na samą myśl co się stało z Jankiem, który przestanie się do niej odzywać. Wizyta matki Janka na komisariacie sprawi jednak, że policjantka zacznie robić dobrą minę do złej gry. A wszystko po to, by nie martwić przyszłej teściowej. Czujna Sobańska nie da się jednak tak łatwo oszukać. Domyśli się, że Sonia coś przed nią ukrywa.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1553: Barbara dostanie od Uli nowe wieści o Marku i Ewie! Straci syna na zawsze
W 1552 odcinku "M jak miłość" matka Janka będzie w tak fatalnym stanie, że z obawy o życie jedynaka sięgnie nawet po alkohol. W końcu Rafał Stadnicki (Jakub Kucner) przekaże obu kobietom złą wiadomość. Morawski oficjalnie będzie uznany za zaginionego, ale policja znajdzie zwłoki informatora, świadka koronnego, którego ochraniał. Jego ciało wyłowią z portu w Gdyni. Na wieść o zabójstwie Sonia zemdleje, a Sobańska aż zblednie z przerażenia. - A Janek, co z nim?... Coś wiesz? - zapyta narzeczona Janka tuż po tym jak odzyska świadomość.
- Od kilku dni nie ma z nim kontaktu. Nikt nic nie wie... - wyjaśni Rafał, który też będzie podejrzewał, że Janek nie żyje.