"M jak miłość" odcinek 1470 - poniedziałek, 18.11.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Śmierć w "M jak miłość" spojrzy w oczy Uli i Jankowi! Oboje boleśnie przekonają się do czego zdolny jest Piotr Grzelak, niebezpieczny gangster, który przyjedzie do siedliska w Grabinie już po ucieczce Lisieckiego. A wszystko po to, by wyrównać rachunki z byłym współpracownikiem, który wsadził go za kratki.
Zemsta Grzelaka będzie wyjątkowo krwawa! Przestępca zacznie realizację swojego planu w 1470 odcinku "M jak miłość" kiedy brutalnie zaatakuje Ulę biegającą po lesie. Bandyta rzuci się na nią z nożem i zagrozi, że ją zabije, jeśli nie wyda mu Bartka. Przerażona Ula stoczy desperacką walkę o życie. Ale napastnik będzie silniejszy, poza tym chwyci też za pistolet.
Patrz też: M jak miłość. Ula zginie? Były wspólnik Bartka brutalnie pobije ją w lesie - WIDEO
Nagle w lesie w 1470 odcinku "M jak miłość" zjawi się Janek, który stanie w obronie ukochanej. Grzelak postrzeli Janka, a później ucieknie. Trafi Morawskiego w klatkę piersiową, w okolice serca. Na widok krwi Ula wpadnie w panikę. Będzie pewna, że Janek zginie właśnie przez nią.
Sytuacja będzie naprawdę dramatyczna. Ciężko ranny Janek trafi do szpitala i będzie walczył o życie. Kiedy w 1471 odcinku "M jak miłość" Bartek wróci do żony i zobaczy ją przy łóżku policjanta zrozumie, że to naprawdę koniec. Podejmie decyzję o rozstaniu z Ulą - powie jej wprost, że chce rozwodu.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1472: Olek wróci do psychopatki Anety. Powie jej, że jest mordercą?