"M jak miłość" odcinek 1535 - wtorek, 20.10.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1535 odcinku "M jak miłość" na Deszczowej rozegra się prawdziwy dramat. Od wyjazdu Piotrka, to Paweł (Rafał Mroczek) we wszystkim pomaga Kindze. Nie jest w tym jednak bezinteresowny. Zrodziło się w nim uczucie do bratowej, które zauważyła Marysia. Pomimo prób nie udało się rozdzielić jego i Kingi. W 1535 odcinku "M jak miłość" do Warszawy wreszcie wróci Piotrek. Zastanie w domu widok żony w objęciach półnagiego brata. Wpadnie w szał i rzuci się na niego. Dojdzie do szarpaniny, którą zdoła rozdzielić matka. Piotrek nie będzie wiedział, że przez ulewę dach w ich domu przemókł, a Paweł go naprawiał, dlatego paradował bez ubrań.
W 1535 odcinku "M jak miłość" Marysia dostrzeże, że z małżeństwem Kingi i Piotrka dzieje się bardzo źle. Nie będzie wiedziała jak im pomóc. Będzie wyglądało na to, że skończy się to rozwodem. Jadąc samochodem do Grabiny, postanowi porozmawiać z Arturem.
- Dzisiaj Paweł naprawiał dach, był przemoczony, więc zdjął koszulkę. Piotrek tak się wkurzył... Rzeczywiście mógł pomyśleć, że coś się... Zresztą dobra, nie chce mi się na ten temat rozmawiać! - Wybuchnie Marysia w 1535 odcinku "M jak miłość".
Przeczytaj: Joasia wróci do M jak miłość. Pokona tajemniczą chorobę we Francji i przerwie milczenie!
W 1535 odcinku "M jak miłość" Artur nie podzieli takich obaw, czym doprowadzi Marysię do szału.
- Marysiu, w każdym małżeństwie, w najlepszym nawet, zdarzają się kryzysy i jedno musisz przyjąć do wiadomości, nie uchronisz ich przed nimi.
- Tak oczywiście, ja mam spokojnie patrzeć, jak na moich oczach rozpada się rodzina. To jest super pomysł. - Rzuci wściekła Marysia.
W 1535 odcinku "M jak miłość" ona i Artur także się pokłócą. Czy to oznacza, że nie tylko u Kingi i Piotrka szykuje się rozstanie, ale także u nich? Dowiemy się już wkrótce.