"M jak miłość" odcinek 1512 - wtorek, 21.04.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Rodzina Mostowiaków w "M jak miłość" zacznie się sypać coraz bardziej, a sekrety zniszczą więzi, które zawsze w szczególny sposób ich łączyły. W 1512 odcinku "M jak miłość" po świętach Bożego Narodzenia nadejdzie sylwester, który będzie dla Barbary czasem smutnej refleksji. Bo w domu w Grabinie zabraknie aż trójki jej dzieci i wielu ukochanych wnuków.
Seniorka rodu wciąż nie będzie miała żadnych wieści od Małgosi, na święta do Polski nie przyjedzie Marek (Kacper Kuszewski), a kontakt z matką zerwie też Marta. W 1512 odcinku "M jak miłość" Barbara poczuje, że traci Martę tak jak straciła Małgosię, która żyje gdzieś w USA, ale od wielu lat nie daje żadnego znaku życia. Mostowiakową dopadną czarne myśli na temat Marty. Podzieli się nimi z najstarszą córką, Marysią (Małgorzata Pieńkowska).
- Mam takie przeczucie, że tracę Martę. Tak jak kiedyś... Małgosię – westchnie Barbara, która przyzna, że jest jej przykro, że Wojciechowska nie ma czasu dla rodziny w Grabinie.
W 1512 odcinku "M jak miłość" Marysia, która wciąż będzie ukrywała przed matką chorobę Marty i fakt, że jej siostra kilka miesięcy temu w ciężkim stanie trafiła do szpitala, spróbuje pocieszyć Barbarę. Zapewni, że Marta na pewno nie chce odciąć się od rodziny.
- To zupełnie inna sytuacja. A nawet jeśli faktycznie ma jakieś problemy, to pewnie nie chce cię niepotrzebnie martwić. Gdyby coś złego się u niej działo, to ja pierwsza bym o tym wiedziała – wyjaśni pokrętnie Rogowska.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1513: Kinga po rozstaniu z Piotrkiem zamieszka z rodzicami! Nie uratują małżeństwa Zduńskich?
Dręczona wyrzutami sumienia Marysia w 1512 odcinku "M jak miłość" poradzi się Artura (Robert Moskwa) co zrobić w sprawie Marty, czy wyznać matce prawdę o chorobie, choć seniorka sama choruje na serce i złe wieści nie są dla niej wskazane. Dlatego między innymi Marta przestała się odzywać do Barbary i nie przyjechała na święta do domu.
- Mama zupełnie inaczej interpretuje tę całą sytuację. Boi się, że Marta ukrywa przed nią jakieś straszne dramaty – zmartwi się Marysia, a Artur zabroni jej informować matki o chorobie Marty, bo to może się dla niej źle skończyć.
W sylwestra w 1512 odcinku "M jak miłość" po telefonie od siostry Marta zjawi się w Grabinie z synem Łukaszem (Jakub Józefowicz) i córką Anią (Gabriela Raczyńska). I wyjawi Barbarze prawdę o tym, że jest ciężko chora na nerki. - Bałam się dzwonić. Zawsze potrafiłaś przejrzeć mnie na wylot, a Artur wyraźnie powiedział – zero stresu – przyzna.
Przy okazji Łukasz pochwali się babci, że został ojcem i w 1512 odcinku "M jak miłość" pokaże Barbarze zdjęcie swojej córeczki Natalii (Zoja Dawicka). Mostowiakowa będzie szczęśliwa, że ma kolejnego prawnuczka!