"M jak miłość" odcinek 1464 - wtorek, 22.10.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Choroba Kingi w "M jak miłość" da pierwsze oznaki już po wyjeździe Piotrka do Berlina. Całkiem niedawno Zduński, za zgodą ukochanej, przyjął propozycję prowadzenia sprawy w Niemczech. Po stronie Piotrka stanęła jego rodzina, która zapewniła Kindze o swojej pomocy.
Bo bez wsparcia samotna matka czwórki dzieci, w tym półrocznych bliźniaczek, nie dałaby przecież rady! I faktycznie w 1464 odcinku "M jak miłość" Kinga dość poważnie odczuje zmęczenie. Bo na jej głowie będzie nie tylko dom, dzieci, ale także "Bistro za rogiem". Jako właścicielka lokalu nie będzie mogła zostawić wszystkiego Julce (Joanna Kuberska) i Adze (Ina Sobala).
Patrz też: M jak miłość. Joanna Kuberska odchodzi! Czy Julka umrze? Uśmiercą byłą dziewczynę Pawła?
W 1464 odcinku "M jak miłość" nie zlekceważy złego samopoczucia i tego, że coraz częściej złości się bez powodu. Nie tylko ze względu na siebie, ale z troski o dzieci. Każda jej niedyspozycja przecież może się odbić na Lence(Marysia Głowacka), Miśku (Aleksander Bożyk) i bliźniaczkach. Początkowo jednak Zduńska nie będzie podejrzewała, że może być chora.
Przeczytaj też: Dramat gwiazdy M jak miłość. Katarzyna Cichopek wyleciała z serialu, bo była za gruba!
Po badaniach okaże się, że to poważna choroba, na którą cierpią zwłaszcza młode, karmiące matki. W 1464 odcinku "M jak miłość" Kinga powie o chorobie tylko Pawłowi, wyzna szwagrowi, że ma anemię i musi teraz bardziej o siebie zadbać. Piotrkowi słowem nie wspomni, że choruje. Chwilę później Kinga nagle zemdleje w bistro. Na szczęście Paweł pośpieszy jej z pomocą.