"M jak miłość" odcinek 1463 - poniedziałek, 21.10.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Co w "M jak miłość" Artur zrobił z Darią? Po tym jak bestialsko pobił swoją kochankę, wywiózł kobietę za miasto. Związaną, płaczącą lekarkę w 1456 odcinku "M jak miłość" uprzedził jednak, że nie wyjdzie cało z tej wycieczki.
"Historia lubi się powtarzać. Wszystko już było, moja droga. Tylko skład osobowy się trochę zmienił. Życie jest... śmiertelnie przewidywalne" - to były ostatnie słowa Skalskiego przed kolejną zbrodnią. I na tym wątek Darii się skończył. Widzowie "M jak miłość" nie zobaczyli jaki był ciąg dalszy.
Przeczytaj też: M jak miłość, odcinek 1463: Agnieszka zostawi Olka w najgorszym momencie. Przyzna się jej do zbrodni?
To Tomasz Ciachorowski w "Kulisach serialu M jak miłość" ujawnił, że jego bohater dopuścił się morderstwa z zimną krwią (CZYTAJ WIĘCEJ >>>). Sprawa zaginięcia Darii wróci w 1463 odcinku "M jak miłość" kiedy w domku nad jeziorem policja zacznie szukać jakiś śladów Artura. Olek (Maurycy Popiel) zezna bowiem, że szaleniec uciekł po bójce, tuz po tym jak padł strzał. Chodakowski nie przyzna się nikomu, że to on zabił Artura.
Jakub Karski w 1463 odcinku "M jak miłość" ustali, że terapeutka poszukiwanego Skalskiego nie zjawiła się w pracy po urlopie i przestała dawać znaki życia. Policjant dowie się, że Daria załatwiła sobie wizę do USA, ale nie wyjechała z Polski. Według Karskiego ucieczka Artura ma ścisły związek ze zniknięciem lekarki psychiatry. Ale jeszcze wtedy Jakub nie będzie wiedział, że Daria była kochanką Skalskiego i jego ofiarą.
Nie przegap: M jak miłość. Tomasz Ciachorowski płakał kiedy Artur zginął! Mocna scena śmierci Artura