"M jak miłość" odcinek 1427 - poniedziałek, 11.03.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Bartek w serialu "M jak miłość" sprowadza kłopoty na Ulę średnio raz na trzy odcinki. Były więzień ma sporo za uszami i chce zmienić swoje życie, jednak przeszłość wciąż depcze mu po piętach, co doprowadza do bardzo nieprzyjemnych sytuacji.
Szemrane interesy, napady i odwiedziny bez zapowiedzi - mieszkanka Grabiny spodziewała się, że nie będzie łatwo, jednak na pewno nie myślała, że u boku Bartka czeka ją aż tyle "atrakcji".
W 1427 odcinku "M jak miłość" dojdzie między nimi do kolejnej awantury. Do wybuchu Ulę doprowadzi zbita zastawa, która będzie tylko pretekstem do kłótni.
- Właśnie tak można na ciebie liczyć!
- Spokojnie, ogarnę to. Nic się nie stało.
- Bartek, ty nie widzisz, że się wszystko sypie?! Ja nie wiem co robić i jak to wszystko ogarnąć! Jeszcze ty się wdajesz w bójki z jakimiś gówniarzami!
Lisiecki w 1427 odcinku "M jak miłość" zacznie mieć dość.
- Nie chciałem! Powtarzam ci, że nie chciałem, tak wyszło...
- Tak wyszło, że ci nie wyszło!
- Tak, wiem i mówiłem ci, że dla ciebie najlepiej by było, gdyby mnie tutaj w ogóle nie było!
Ula zrozumie, że mogła posunąć się o krok za daleko. Jej całe zachowanie wynika z ogromnego uczucia, którym darzy ukochanego. Umiera ze strachu o jego dobrobyt.
- Ja się o ciebie martwię po prostu! Martwię się o ciebie, bo cię kocham.
Czy zakochani w nowych odcinkach "M jak miłość" dojdą do porozumienia?