"M jak miłość" odcinek 1423 - poniedziałek, 25.02.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W premierowym odcinku "M jak miłość" Kinga tuż przed porodem nie będzie sobą. Hormony zaczną buzować tak bardzo, że Piotrek niewiele będzie miał do gadania. Gdy zaprosi żonę na romantyczną kolację, ona postanowi sama zawieźć ich na miejsce. Ta podróż nie będzie należała do bezpiecznych. Zduńska przekroczy prędkość i wpadnie w ręce policji.
-Przepraszam bardzo, wiem, że źle zrobiłam, ale chyba zaczęłam rodzić - skłamie Kinga, a Piotrek zacznie improwizować razem z żoną. Szybko zastąpi ją za kierownicą i udając, że bardzo spieszy się do szpitala odjedzie.
-Wiesz, że to ściema była?
-Wiem, ale ja kobiet w ciąży to się boję - będą mówić między sobą policjanci.
Problem w tym, że Zduńscy wpadną na nich jeszcze tego samego dnia! I tym razem Kinga naprawdę będzie rodzić. Gdy w restauracji złapią ją skurcze, Piotrek szybko zaprowadzi ją do samochodu i wdepnie pedał gazu. Gdy zatrzyma ich ten sam patrol, będą musieli gęsto się tłumaczyć, a funkcjonariusze tym razem im nie uwierzą.
-Moja żona rodzi! Jest w bliźniaczej ciąży! - krzyknie Paweł, a policjanci tylko wywrócą oczami. Nagle za radiowozem zatrzyma się samochód, z którego wybiegnie Filarski (Andrzej Precigs) i Marszałek (Emilian Kamiński) seniorzy dadzą policjantom do zrozumienia, że sprawa jest bardzo poważna.
Ostatecznie Kinga i Piotrek dojadą do szpitala w eskorcie policji, a poród obejdzie się bez komplikacji. W 1423 odcinku "M jak miłość" Kinga urodzi zdrowe córeczki - Zuzię i Emilkę.