"M jak miłość" odcinek 1412 - wtorek, 15.01.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Dzieci Marcina z serialu "M jak miłość" nie mają szczęścia do opiekunek. Do tej pory głównie dlatego, że Chodakowski prawie każdą nianię zaciągał do łóżka albo wdawał się w dwuznaczne sytuacje. W 1412 odcinku "M jak miłość" sytuacja będzie jednak o wiele bardziej poważna.
Rano Iza odprowadzi córkę do żłobka i poinformuje Marcina, że popołudniu zajmie się nią opiekunka. Lewińska nie podejrzewa, że zaufana dziewczyna nie jest tym, za kogo się podała. Dopiero Marcin w 1412 odcinku "M jak miłość" odkryje prawdę. Wściekły zadzwoni do nieodpowiedzialnej pijaczki.
- Dzień dobry, już pani wytrzeźwiała?
- Nie rozumiem o czym pan mówi! To jakieś nieporozumienie.
- Nie proszę pani, to nie jest pomyłka! Jest pani zwolniona, słyszy pani?! Proszę się więcej nie zbliżać ani do mojego dziecka, ani do mnie. Jest pani zwolniona, do widzenia! - usłyszą widzowie. Chodakowski odbierze Majkę ze żłobka i uda się z nią do biura.
- Cześć Iza, mała jest ze mną. Odebrałem ją ze żłobka, zadzwoń - nagra Izie wiadomość głosową.
- Wychowawczyni dzwoniła, że opiekunka przyszła kompletnie pijana. oczywiście ją zwolniłem.
Spanikowana Iza w 1412 odcinku "M jak miłość" przyjedzie od razu po pracy. Zacznie zastanawiać się, co teraz zrobi, bez opiekunki... Nie chcąc robić Marcinowi problemu delikatnie odrzuci jego propozycję zajęcia się córką.
- Iza, ja wiem, że możemy mieć do siebie pretensje, że możemy źli, ale to nie powinno dotyczyć naszego dziecka i... Maja ma jeszcze tatę, więc bez problemu mogę się nią zająć.
Po chwili dojdą do porozumienia!
