"M jak miłość" odcinek 1337 we wtorek 12.12.2017, o godz. 20.50 w TVP2
W 1337 odcinku serialu "M jak miłość" Julka odnajdzie Pawła w lesie i postanowi zostać z nim na noc. Rozpalą ognisko i późnym wieczorem usiądą przy ogniu. Kryszak udzieli się humor szefa i postanowi otworzyć się przed nim:
- Widzisz... Kacpra zawsze traktowałam jak członka rodziny. Nigdy jak mojego chłopaka, czy partnera. A z Krzyśkiem... To była zupełnie inna historia. Poznaliśmy się przed maturą, był dużo straszy ode mnie, ale dla mnie to nie miało większego znaczenia. Byłam... - głos Julki w 1337 odcinku serialu "M jak miłość" zacznie się łamać przez emocje - To była naprawdę wielka miłość. Zginął w wypadku... A ja długo żałowałam, że... wyszłam z tej kraksy cało. Paweł uwierz mi, że wszystko, naprawdę wszystko, z czasem mija. Na końcu daje się nawet jakoś żyć.
Słysząc to wyznanie Pawłowi w 1337 odcinku serialu "M jak miłość" zrobi się lżej. Będzie na tyle poruszony, że on również zacznie płakać. Następnego dnia Zduński postanowi doprowadzić się do ładu. Ogoli się i wróci do firmy, zając się swoimi sprawami.
Zobacz: Agnieszka i Jacek nową parą w "M jak miłość"
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!