"M jak miłość" odcinek 1293 w poniedziałek, 10.04.2017 o godz. 20.40 w TVP2
W 1293 odcinku serialu "M jak miłość" Justyna wróci do gry i ponownie zacznie składać niezapowiedziane wizyty Frankowi, zresztą w jego godzinach pracy. Tym razem w 1293 odcinku serialu "M jak miłość" Zarzycki zostanie poproszony przez byłą narzeczoną o przebranie się w strój świętego Mikołaja. Chociaż niechętnie, to i tak ulegnie pięknej blondynce. To naiwność, a może słabość do dawnej ukochanej?
Zobacz: M jak miłość, odcinek 1294: Radek podoba się koleżance Olgi
W dodatku w 1293 odcinku serialu "M jak miłość" Franek nie będzie wyglądał na niezadowolonego, a żeby tego było mało, nie powstrzyma stanowczo Justyny przed próbami flirtu z nim. Przez pomoc nauczycielce Zarzycki wróci do domu dopiero późnym wieczorem w 1293 odcinku "M jak miłość":
- A ty co? - spyta Natalka - Cały czas byłeś w szkole. Z Justyną?
- Kochanie, nie gniewaj się. Nie mogłem jej odmówić.
- Bo? - Mostowiakówna nie będzie przekonana. Widzowie chyba zresztą też nie...
- Bo w szkole panuje epidemia grypy. Wszystkich facetów wykosiło. No i ktoś musiał robić za Mikołaja. Kochanie, zrobiłem tylko dobry uczynek. Rozdałem mnóstwo prezentów. Dzieciaki były zachwycone.
- Taki z ciebie dobry Mikołaj, szkoda, że nic z tych prezentów nie zostało dla mnie - powie z udawanym wyrzutem ukochana leśniczego.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1294: Ewa nie może przebywać z dziećmi
Frankowi najwyraźniej brakuje asertywności, aby powiedzieć stanowcze "nie" swojej byłej. Justyna nie odpuści, a Zarzycki dając się wciągać w jej problemy rani Natalkę. Czy para kiedyś zazna spokoju?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!