M jak miłosć odcinek 1283 Andrzej (Krystian Wieczorek)

M jak miłość odcinek 1279, Andrzej (Krystian Wieczorek)

M jak miłość odc. 1243. Marysia (Małgorzata Pieńkowska), Andrzej Budzyński (Krystian Wieczorek)

M jak miłość odcinek 1268 Marysia (Małgorzata Pieńkowska) Andrzej (Krystian Wieczorek)

M jak miłość. Andrzej nie będzie walczyć o Martę

ZetEs

2017-03-02 12:00

To już definitywnie koniec! W 1283 odcinku serialu "M jak miłość" Andrzej (Krystian Wieczorek) stwierdzi, że na prawdę nie ma już o co walczyć w swoim kulejącym małżeństwie. Po rozmowie z Marysią (Małgorzata Pieńkowska) w 1283 odcinku "M jak miłość" Budzyński zamknie ten rozdział w życiu.

Najnowsze z działu

M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1829: Iza, Aneta i Aleksandra Chodakowskie znów razem w obliczu tragedii Szymka! Nie będzie wśród nich Kamy - ZDJĘCIA

M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1833: Martyna nie chce powrotu Marcina! Da mu znać, że to już koniec

M jak miłośc

M jak miłość, odcinek 1829: Kama prześwietli przeszłość Martyny! Dowie się prawdy o śmierci jej męża w górach - ZDJĘCIA, WIDEO

M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1829: Marcin wróci do agencji i zaszokuje Jakuba! Wspólnik znów razem z nim - ZDJĘCIA

M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1829: Iza nie ochroni Szymka przed traumą po spotkaniu z Marcinem! Syn zamknie się w sobie - ZDJĘCIA

"M jak miłość" odcinek 1283 w poniedziałek, 6.03.2017, o godz. 20.40 w TVP2

Budzyński już wie, że to koniec jego małżeństwa. Marta (Dominika Ostałowska) potwierdziła, że kogoś sobie znalazła - bogatego biznesmena. Zgodnie z ich umową, czas więc na rozwód. Papiery już są gotowe. W 1283 odcinku serialu "M jak miłość" Budzyński postanowi spotkać się z Marysią.

Zobacz: M jak miłość. Marcin żałuje, że spędził noc z Izą

- Marta przyleci tylko na rozprawę - wyjaśni Rogowskiej Andrzej w 1283 odcinku serialu "M jak miłość" - Jeśli wszystko pójdzie gładko, wyrok może zapaść od razu.
- Będziesz jeszcze walczył? - spyta zaniepokojona.
- Nie - odpowie jej Budzyński w 1283 odcinku serialu "M jak miłość", po czym gorzko doda - Ale nagle dotarło do mnie, że to oznacza definitywny koniec... Do tej pory jakoś udawało mi się odsuwać od siebie tę myśl...

Przeczytaj: M jak miłość. Olek zniszczy Madzi życie

Faktycznie, próbował. Za każdym razem przy wzmiance o Budzyńskiej, Andrzej nagle smutniał. Nic dziwnego, skoro nadal liczył na powrót żony i córki. Była jeszcze jakaś nadzieja, ale teraz - nie zostało nic. Marta odeszła zabierając ze sobą ukochane dziecko. Co teraz zrobi Budzyński?

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!