"M jak miłość" odcinek 1258 - poniedziałek, 28.11.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Naomi wyzna Marcinowi, że nadal umawia się z Mariuszem (Mariusz Witkowski). Tancerka już od jakiegoś czasu znajduje się w bardzo toksycznym związku, a wybranek jej serca jest damskim bokserem.
Zobacz: M jak miłość. Lucjan umiera na serce, ale nie chce się leczyć
Kiedy Chodakowski pojedzie do mieszkania Naomi po jej spotkaniu z bestialskim chłopakiem, od razu zauważy, że została brutalnie pobita. Będzie cała w siniakach, a pod okiem będzie widniało ogromne, fioletowe limo. Przyjaciel rozkaże jej natychmiast zakończyć fatalny związek, w którym jest bita i poniżana. Marcin usłyszy w zamian, że ona nadal go kocha i nie odpuści Mariusza, pomimo tego, że jak podaje "Świat Seriali" przez niego ma niską samoocenę. Na pewno sytuacj nie poprawi fakt, że Naomi zauważy żonę swojego "ukochanego", choć ten wmawiał jej, że wyjechała na wakacje. Od razu skontaktuje się z Mariuszem i zagrozi mu, że powie jego żonie o romansie.
Ponownie umówi się w 1258 odcinku serialu "M jak miłość" z Marcinem, by móc się wyżalić, jednakże w tym samym czasie zadzwoni do niej Mariusz, by spotkać się z nią w pobliskim parku. Chodakowski, którego najdzie złe przeczucie, pojedzie za nią. Gdy dotrze na miejsce w 1258 odcnku serialu "M jak miłość" będzie za późno - kiedy zauważy Naomi, ta już będzie leżeć martwa na trawniku! Mariusz zada jej cios, przez który uderzy w metalową ławkę, po czym morderca ucieknie z miejsca zbrodni. Artur (Tomasz Ciachorowski), który na bieżąco obserwował całą sytuację zezna policji, że to Chodakowski zabił dziewczynę!
Przeczytaj: M jak miłość. Marek Mostowiak chory na raka ukrywa przed rodziną swoje problemy
Czy Marcin trafi do więzienia za przestępstwo, którego nie popełnił?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!