"M jak miłość" odcinek 1255 - poniedziałek, 21.11.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Chodakowski będzie wściekły na Mariusza w 1255 odcinku serialu "M jak miłość". Odkryje również, że Naomi pomimo ich wcześniejszych rozmów na ten temat, nadal spotyka się z tym toksycznym mężczyzną. Zresztą trudno będzie nie zauważyć, że widziała się z brutalem!
Zobacz: M jak miłość. Olga zamieszka z Radkiem
Twarz Naomi w kolicach oka będzie "zdobił" wielki krwiak. Oczywiście to Mariusz sprawi jej limo, czego Marcin w 1255 odcinku serialu "M jak miłość" niemal natychmiastowo się domyśli. Przy najbliższej okazji rzuci się na niego z pięściami w obronie swojej przyjaciółki!
- Może ze mną spróbujesz?! Uderz ją jeszcze raz, gnoju, to popamiętasz! - zagrozi Chodakowski bokserowi. Ten, zacznie się wyrywać:
- Puszczaj!
- Wynoś się stąd... I to już! Żebym cię tu więcej nie spotkał!
Po chwilowym pozbyciu się Mariusza, Marcin w 1255 odcinku serialu "M jak miłość" postanowi jeszcze raz, dobitniej, porozmawiać z Naomi i dać jej do zrozumienia, że to od niej zależy jej przyszłość i musi odciąć sie od toksycznej relacji.
- Jeśli według ciebie tak wygląda miłość, to sorry, ja odpadam… Wiesz, że ten gość to drań? I że powinnaś tę znajomość jak najszybciej skończyć? Wiesz to?
- Wiem…
- To na co czekasz? Zrób to wreszcie! Ja tego za ciebie nie załatwię… Chciałbym ci pomóc, ale moje gadanie nie na wiele się zda, dopóki ty nie będziesz gotowa, żeby zrobić porządek ze swoim życiem!
Przeczytaj: M jak miłość. Jacek wykupi firmę, w której pracuje Joasia
Naomi nie ma zbyt dużego wyboru - albo zerwie kontakt z Mariuszem, albo będzie się z nim męczyć jeszcze przez długi czas. Kto wie, do czego zdolny jest damski bokser. Czy Naomi wystarczy sił, by zakończyć fatalny związek? Oby!
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
