M jak miłość. Anna lituje się nad Rafałem, bo myśli, że psychopata nie żyje

"M jak miłość" odcinek 1151 ostatni przed wakacjami 2015 - wtorek, 9.06.2015, o godz. 20.40 w TVP2

Czy Rafał z "M jak miłość" popełni samobójstwo? W finałowej scenie 1150 odcinka "M jak miłość" niebezpieczny szaleniec z siedliska Anny staje na moście nad rzeką w Grabinie i zamierza skoczyć...

Następnego dnia policja wyławia z wody zwłoki mężczyzny. Staszek (Sławomir Holland) dzwoni do Marka Mostowiaka (Kacper Kuszewski), by powiedzieć mu, że to najprawdopodobniej Rafał. I chociaż śmierć Rafała wreszcie zakończyłaby koszmar Anny i całej rodziny Mostowiaków, to ta wiadomość dobija kobietę.

Przeczytaj: M jak miłość po wakacjach 2015. Co będzie z Rafałem? Rafał wyleczy się z choroby psychicznej i wróci do Grabiny

W 1151 odcinku "M jak miłość" Anna z drżeniem słucha jak Marek opowiada jej o ciele mężczyzny  z rzeki i śledztwie policji. I nie chodzi wcale o strach przed Rafałem, ale o uczucia, które do niego żywi.

Zanim się dowiedziała, że dozorca jest psychopatycznym mordercą lubiła go, chciała mu pomóc, okazywała mu swoje współczucie i wsparcie. Jako jedyna wierzyła, że jest dobrym człowiekiem. A kiedy tajemnice z przeszłości Rafała wyszły na jaw, nie może przestać się nad nim litować.

Anna zwierza się Ewie, że dręczą ją wyrzuty sumienia, że nie pomogła Rafałowi. Przecież chory psychicznie dozorca wiele razy zapewnił ją, że nie zrobiłby jej krzywdy, bo jest w niej zakochany. A Anna mu uwierzyła. Gdyby tylko poznała prawdę o jego chorobie, mogłaby mu pomóc.  Ewa z niedowierzeniem słucha słów Anny. Ma wrażenie, że przyjaciółka broni szaleńca i zupełnie nie może tego zrozumieć.

Patrz: M jak miłość po wakacjach 2015. Co będzie z domem Mostowiaków w Grabinie po pożarze?

- Co prawda Anna boi się Rafała, ale jednocześnie ma pewność, że on nie zrobi jej nic złego. Wszyscy się o nią boją, lecz ona nie dopuszcza strachu do głosu.Bardziej przejmuje się tym, że Rafał zaginął i nie wiadomo co się z nim dzieje - przyznała Tamara Arciuch w "Kulisach serialu M jak miłość".

Anna ma do siebie żal, że nie słuchała wcześniej rad bliskich w sprawie Rafała, ale to jest pomieszane z jakimś dziwnym poczuciem odpowiedzialności za dozorcę.

- Czuje taką wspólnotę przez dramatyczną przeszłość jego i  swoją. Choć tak naprawdę nie wiemy do końca jaka jest przeszłość Rafała. Ale to powinowactwo sprawia, że Anna chce mu pomagać i czuje się za niego odpowiedzialna... - dodała aktorka.

Kiedy w ostatniej scenie 1151 odcinka "M jak miłość" Rafał podpala dom Mostowiaków w Grabinie, a Anna i Ewa cudem uchodzą z życiem, wciąż nie może przestać litować się nad psychopatą. Tuż przed ucieczką z Grabiny Rafał przeprasza Annę, a ona patrzy na niego tak, jakby wybaczyła mu to, co zrobił.

Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!