M jak MIŁOŚĆ odc. 993. PAWEŁ poznaje CIOTKĘ BASI. OLGA zaniedbuje Basię? - ZDJĘCIA >>>
Marek i Ewa Kolęda z każdym odcinkiem M jak MIŁOŚĆ zbliżają się do siebie coraz bardziej. W 990 odcinku M jak MIŁOŚĆ Mostowiaka ogarniają jednak wątpliwości i zastanawia dokąd zmierza jego związek z Ewą. A wszystko zaczyna się od przygotowań do obiadu u Ewy, podczas których Mostowiak poznaje pragnienia i marzenia Kolędy.
Marek opowiada Ewie o problemach z Jane Buford (Joanna Osyda) i rodzinnej naradzie z Małgosią (Joanna Koroniewska), Martą (Dominika Ostałowska), Tomkiem (Andrzej Młynarczyk) i Andrzejem (Krystian Wieczorek), który poprzedniego wieczoru przyjechali do Grabiny.
- Czakamy na kolejną rozprawę. Tym razem będzie walka o zmianę postanowienia w sprawie spadku. Wszyscy jakoś starają się rodzicom pomóc - mówi Mostowiak.
- Ale to jest ładne, że wy się tak trzymacie razem. Zazdroszczę wam. Ja mam tylko Antka i ojca. Czasami czuję, że to jest troszeczkę za mało - wyznaje Ewa.
M jak MIŁOŚĆ - więcej o serialu >>>
Chociaż Ewa nie mówi tego wprost, to Marek doskonale rozumie ukryty sens jej słów. Kobieta marzy o tym, by mieć z nim dziecko. Reakcja Marka jest dość niespodziewana. Zdziwiony i trochę przerażony przez chwilę wpatruje się w Ewę. Ona widząc, że spłoszyła ukochanego próbuje załagodzić sytuację.
- Nic nie mów. Ja wszystko rozumiem. Ja będę na ciebie czekała Marek. Będę czekała tak długo jak będzie trzeba, bo ja wiem co czujesz. W swoim czasie, w zupełnie innym kontekście ja przerabiałam to samo i wiem, że nie jesteś gotowy na zmiany w swoim życiu. Dla ciebie ciągle najważniejsza jest Hanka - stwierdza Ewa, a Mostowiak nie zaprzecza.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu M jak MIŁOŚĆ? Polub nas na FACEBOOKU!