"M jak miłość". Nowa Lenka na planie cierpi katusze! Po co to wszystko?
W roli Lenki w "M jak miłość" kilka miesięcy temu Marysię Głowacką zastąpiła Olga Cybińska. Zanim do tego doszło produkcja "wysłała" najstarszą córkę Zduńskich do sanatorium i zanim znalezioną nową aktorkę, czas bohaterki poza domem znacznie się przedłużał. W końcu nowa Lenka pojawiła się na planie i faktycznie dziewczynka jest idealnie dobrana, wygląda jak siostra poprzedniczki! Teraz młodziutka aktorka nagrywa sceny do nowego sezonu i okazuje się, że okrutnie przy tym cierpi. Dlaczego?
Dzieci Zduńskich z "M jak miłość" cierpią z gorąca
- Ucięłam sobie pogawędkę z moimi dziećmi serialowymi, które mówią mi, że... - zagaiła Kinga z "M jak miłość" na planie.
- Jest bardzo gorąco! - Olga Cybińska i Olek Bożyk wykrzyknęli razem.
I nie byłoby w tym nic strasznego, gdyby nie fakt, że dziecięce gwiazdy w "M jak miłość" za chwilę będą musiały się jeszcze dodatkowo poubierać! Dlaczego?
Zobacz też: M jak miłość. Katarzyna Cichopek znów zabrała dzieci na plan! Marcin Mroczek nieźle jej przyciął - ZDJĘCIA, WIDEO
- A dlaczego macie długie spodnie? Jeansy, po co? - pyta dzieci Cichopek.
- Zaraz jeszcze będę musiała bluzę założyć, bo zimno jest tak bardzo... - odpowiada Cybińska ze smutną miną.
- O co w tym chodzi? Wytłumaczcie mi! - dopytuje Kinga z "M jak miłość".
- Magia ekranu - rzuca Olek Bożyk z przekąsem.
To nie lato, a wiosna!
W końcu Cichopek wyjaśnia za swoje dzieci z "M jak miłość". - Chodzi o to, że kończymy nagrywać sceny, które zaczęliśmy w maju. A w maju było chłodno, więc teraz musimy nosić te ubranka, a dzisiaj jest chyba najgorętszy dzień ze wszystkich...
Aktualnie na planie "M jak miłość" nagrywane są wydarzenia z wiosny 2022 roku, więc wszyscy aktorzy muszą się dostosować i udawać, że mają wiosnę, a nie pełnię lata.