Łukasz w "M jak miłość" pokaże, że "stara miłość nie rdzewieje"? Co na to Jakub?
W nowych odcinkach "M jak miłość" związek Łukasza i Patrycji przejdzie poważny kryzys. Przyzwyczajonej do luksusu Argasińskiej nie przypadnie do gustu życie wiejskie życie w Grabinie, a jakby tego było mało, nie będzie umiała poradzić sobie w roli matki. Łukasz z każdą chwilą będzie czuł się coraz bardziej bezradny, a kiedy okaże się, że Patrycja zapadła na depresję poporodową - jako pierwsi pisaliśmy o tym TUTAJ - stanie się wręcz bezsilny. Czy zacznie uciekać w znane sobie, bezpieczne rejony ślicznej Kasi?
Tyle, że Kasia w "M jak miłość" jest już zajęta przez przystojnego detektywa Jakuba. Parę połączyło przypadkowe spotkanie w szpitalnej windzie, która stanęła i pozwoliła nieznajomym się zakochać. Jednak Kasia dość szybko poczuje się znużona prozą życia i ""motylki w brzuchu" zaczną odlatywać - CZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ>>>
Czy śliczna pani doktor w "M jak miłość" również zacznie spoglądać w stronę swojej dawnej miłości? A może ona nigdy nie stała się "stara" i Łukasz wciąż ma ważne miejsce w jej sercu?
Zobacz koniecznie: M jak miłość, odcinek 1652: Makabryczny wypadek Franki! Samochód, w którym będzie żona Pawła zmiażdży ciężarówka - ZDJĘCIA
- Trzeba wchodzić w związek z czystą kartą, bo takie rozmowy o przeszłości budują nam pewne wyobrażenia. Dodajemy sobie pewne fakty, wyobrażamy sobie pewne sytuacje inaczej, obudowujemy je różnymi emocjami, zazdrością często - radzi doświadczony Paweł w "Kulisach M jak miłość".
Tymczasem dawna miłość Kasi w "M jak miłość pewnego dnia stanie w drzwiach i wywróci jej świat do góry nogami. Wojciechowski przyjdzie podziękować za wsparcie, ale wyraźnie wywoła w sercu lekarki burzę.
- I tobie dziękuję za życzliwość i wsparcie - powie Łukasz patrząc prosto w oczy Kasi w "M jak miłość.
- Trzeba samemu ze sobą jasno ustalić, że zamykamy ten temat - przestrzega serialowa Franka w "Kulisach M jak miłość". - Że wchodzimy w nowy rozdział i nie interesuje nas już były chłopak, była dziewczyna...
Jeżeli Kasia w "M jak miłość" tak naprawdę nigdy nie zamknęła rozdziału z napisem "Łukasz" Jakub może mieć pełne ręce roboty. I możemy być pewni, że awanse Wojciechowskiego potraktuje jeszcze gorzej, niż dokuczliwego Karnowskiego.