Widzowie "M jak miłość", tak jak Kinga i Piotrek, w napięciu oczekują na poród u Zduńskich. Z ostatnich wyliczeń wynika, że zostały jeszcze trzy miesiące. Wszyscy, którzy uważnie śledza profile Cichopek albo Mroczka na Instagramie widzą, że bliźniaczki Emilka i Zuzia już się urodziły.
W kręconych właśnie odcinkach "M jak miłość", których emisja przewidziana jest na początek 2019 roku Zduńscy mają już za sobą poród. Serialowi Kinga i Piotrek pokazali już bliźniaczki nie tylko w szpitalu, ale także po powrocie do domu czy podczas chrzcin.
To wszystko jest możliwe, bo odcinki "M jak miłość" realizowane są niechronologicznie. Czyli jednocześnie ekipa nagrywa sceny z odcinków na przestrzeni nawet miesiąca, a nawet dwóch. Z wyprzedzeniem 3-4 miesięcy w stosunku do tego co oglądamy na ekranie.
W tej sytuacji żadnego fana "M jak miłość" nie powinien dziwić fakt, że po porodzie Kinga znów będzie w ciąży. Kasia Cichopek wyjaśniła na Instagramie, że takie rzeczy są możliwe tylko w "M jak miłość" - jednego dnia jej bohaterka spodziewa się bliźniat, drugiego jest już po narodzinach córeczek, a następnego znów pozuje z ciążowym brzuszkiem.
Nawet najwierniejszym widzom łatwo się pogubić w serialowej rzeczywistości "M jak miłość"!