Katarzyna Cichopek od 14 lat gra w "M jak miłość", lecz nie wyklucza, że kiedyś jej przygoda z serialem się zakończy. Gwiazda "M jak miłość" na początlu swojej kariery tak bardzo bała się o swoją przyszłość, że postanowiła zadbać o swoje wykształcenie i wybrała studia, po których jak jej się wydaje bez trudu znajdzie pracę.
Przeczytaj: M jak miłość. Kasia w ciąży! Czy Marcin oświadczy się Kasi?
- Psychologia to był kierunek, który zawsze mnie fascynował, bo mnie fascynują ludzie. Drugi powód dlaczego wybrałam te studia to strach. Chciałam mieć zawód, który da mi gwarancję znalezienia pracy. Bo jak wiadomo w świecie artystycznym raz jest praca, raz jej nie ma. Chciałam po prostu. Chciałam być rzetelnie wykształcona - przyznała serialowa Kinga Zduńska w "Kulisach serialu M jak miłość".
Gwiazda "M jak miłość" rzeczywiście ma się czego bać, bo kiedy pięć lat temu pierwszy raz była w ciąży z synkiem Adasiem musiała pożegnać się z serialem.
- W piątym miesiącu ciąży musiałam odejść z "M jak miłość", bo tam akurat urodziłam dziecko i nie dało się mojego stanu w żaden sposób uwiarygodnić w scenariuszu, choć muszę podkreślić, że produkcja "M jak miłość" jest bardzo przychylna aktorkom w ciąży. W związku z tym w piątym miesiącu ciąży właściwie wylądowałam na bezrobociu - wspominała Kasia Cichopek w wywiadzie dla dwutygodnika "Gala".
Zobacz: M jak miłość. Marysia odchodzi od Artura i ucieka do Grabiny
Dlatego też Kinga z "M jak miłość" nie zamierza dopuścić do sytuacji, w której znajdzie się bez pracy, bez środków do życia. Ciężko pracowała na studiach, by uzyskać dyplom i teraz nie musi się martwić, że jest aktorką bez wykształcenia.
- Studia w ogóle nie kojarzą mi się z imprezowaniem. Uczyłam się na planie, zdawałam egzaminy w pierwszym terminie, specjalnie po ty, żeby nie mieć żadnych zaległości - powiedziała Cichopek.
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail