M jak miłość. Karnowski wykorzysta Laurę jak panienkę na godziny! Zobacz TO w GALERII ZDJĘĆ i na WIDEO!
W "Kulisach M jak miłość", które zatytułowano "Klinika złamanych serc" widzimy wielki powrót dwóch złych charakterów serialu do gry. Jednym z nich jest Arek Karnowski, który dał się zapamiętać jako lizus i donosiciel Argasińskiego (Karol Strasburger). Drugim jest właśnie sam były ordynator. Dlaczego piękna Laura o dobrym sercu musi trafić właśnie na nich dwóch?
Jak pamiętamy w 1707 odcinku "M jak miłość" Aneta (Ilona Janyst) wpadła na szalony pomysł, aby połączyć ze sobą dwoje samotnych lekarzy z kliniki. Tak zaczął się romans Karnowskiego z Laurą, który nie potrwa długo. Arek upokorzy pielęgniarkę, kiedy jasno postawi sprawy: to ona ma być jego dziewczyną na godziny, ale na nic z jego strony liczyć nie może.
- Arek - pełna rehabilitacja - chwali kolegę Janyst w "Kulisach M jak miłość".
- Myślał tylko o karierze, a tu się okazuje, że brakuje mu miłości - wyznaje Bartosiewicz w "Kulisach M jak miłość". - I żeby ktoś o niego zadbał - dodaje z uśmieszkiem aktor. - Coś się zadziało między nimi... Ale to tak, jak w życiu, nigdy nie wiadomo, co się wydarzy - plącze się w zeznaniach serialowy Karnowski w "Kulisach M jak miłość".
Później już widzimy sceny z nowych odcinków "M jak miłość", w których Laura skarży się Anecie na to, jak jest traktowana przez ukochanego Karnowskiego.
- Arkowi zależy, żeby raz na jakiś czas spędzić z kimś miło parę godzin... Mnie to już nie wystarcza...
- Laura jest bardzo samotna - wyznaje Kulinicz w "Kulisach M jak miłość". - I z tej tęsknoty za drugim człowiekiem dobrze widzi w ludziach ich tęsknoty...
I tak piękna Laura w "M jak miłość" wpadnie z "deszczu pod rynnę". Kiedy odpuści sobie romans z Arkiem, stanie się kolejną ofiarą Argasińskiego.