Nie mam za dużo czasu, żeby jeździć w rodzinne strony, a Boże Narodzenie to do tego doskonały pretekst. Zawsze jest bardzo skromnie i kameralnie, w tym roku zasiądę do stołu z babcią i rodzicami. Unikamy komplikacji - przede wszystkim staramy się, żeby było spokojnie, miło, bez niepotrzebnego stresu.
Przeczytaj: ''M jak miłość''. Barbara Mostowiak zostawia rodzinę na święta
Lepiej nie kusić losu, bo - jak mówi przesąd - jaka Wigilia, taki cały rok. Rozmawiamy i cieszymy się swoim towarzystwem, jeśli mamy ochotę, śpiewamy kolędy. Prezenty są najmniej ważne, nie przywiązujemy do nich dużej wagi, zazwyczaj obdarowujemy się drobiazgami, aby symbolicznie zaznaczyć tę tradycję.
Zobacz: "M jak miłość". Marcin wpada w sidła Janki. Miłość do Marcina poróżni Jankę z Eryką
Niektórzy robią prezenty własnoręcznie, ale ja do takich osób nie należę. Nie mam zdolności manualnych, staram się nie kompromitować. Święta to także pyszne jedzenie mojej mamy. Zawsze korzystam z okazji i zajadam się tymi rarytasami.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!