Co z Jagodą i Tadeuszem w nowym sezonie "M jak miłość"?
Terapia Tadeusza u nowej psycholog w przychodni Rogowskich w "M jak miłość" po wakacjach będzie trochę jak szukanie dziury w całym! Bo Jagoda wymyśli sobie, że po tym co przeszli z Tadeuszem także on powinien skorzystać z pomocy specjalistki. Pożar domu, w którym Jagoda omal nie zginęła, nagle rozstanie po tym jak uciekła od męża, bo oszpecona bliznami czuła się jak potwór i nie chciała litości ukochanego, aż wreszcie kradzież sprzętu ogrodniczego i problemy finansowe ich firmy TK Flora.
W nowym sezonie "M jak miłość", mając na względzie zdrowie psychiczne męża, Jagoda uzna, że Tadeusz musi zasięgnąć porady psychoterapeutki. Zaniepokoi ją też zachowanie męża, którego ciężki charakter da jej się mocno we znaki. Tadzik stanie się jeszcze bardziej uparty, zawsze będzie chciał postawić na swoim.
"Konfrontacja" Tadeusza z Judytą na terapii w nowych odcinkach "M jak miłość" nie przebiegnie po myśli lekarki. Kiemlicz okaże się wyjątkowo trudnym pacjentem. Judyta będzie musiała niemal zaciągnąć go do gabinetu w przychodni. A potem postawi diagnozę, której Tadeusz zupełnie się nie będzie spodziewał.
- Judyta jak każda kobieta lubi stawiać na swoim. Oczywiście robi to w sposób delikatny, ale próbuje Tadeuszowi pewne rzeczy wytłumaczyć. Tadeusz, jak każdy mężczyzna, lubi mieć rację, żeby jego zdanie było ważne. Tu raptem zjawia się ktoś, kto burzy ten jego światopogląd i troszeczkę przestawia mu hierarchię. Trochę traktuje ją z przymrużeniem oka. Zobaczymy, co z tego wyniknie dalej... - zapowiedział Bartłomiej Nowosielski w "Kulisach serialu M jak miłość".
Po wizycie u psychoterapeutki Tadeusz w kolejnych odcinkach "M jak miłość" postawi sprawę jasno! Nie będzie chciał już ciągnąć terapii, co od razu zakomunikuje żonie i Bartkowi (Arkadiusz Smoleński). - Nie powiedziała mi niczego, czego sam o sobie nie wiem. Poza tym ja wiem wszystko najlepiej! - ogłosi Kiemlicz. Jednak ostatnie słowo i tak będzie należało do Jagody.