"M jak miłość". Bartek dla Uli wróci na złą drogę! Będzie torturował Horbaczewskiego?
W nowym sezonie "M jak miłość" Jakubczyk nie zniknie z życia Uli. Żona Bartka będzie dręczona przez koszmary, w których ojciec spróbuje przekazać jej prawdę o testamencie. Z kolei na cmentarzy wyjdzie mroczna prawda o jego grobowcu i Ula będzie tym wszystkim załamana. W dodatku testament przepadnie jak kamień w wodę!
Kiedy Ula w "M jak miłość" straci już ostatnią nadzieję na odzyskanie zostawionego jej przez ojca majątku, Bartek weźmie sprawy w swoje ręce. Lisiecki będzie - słusznie, jak wiedzą widzowie - przekonany, że spadek po Jakubczyku ukradł Horbaczewski i postanowi go zmusić siłą do oddania skarbu! Czy Bartek po latach spokojnego życia wróci dla żony na drogę przestępstwa?
Zobacz też: M jak miłość. Janek nie żyje? Pojawiły się już czarne scenariusze, że ukochany Soni zginął po ucieczce przed mafią! - ZDJĘCIA
Jak podaje portal swiatseriali.interia.pl Bartek w "M jak miłość" wyzna Tadeuszowi (Bartłomiej Nowosielski), co ma zamiar zrobić. Czy Kiemlicz powstrzyma przyjaciela? A może poczciwy dotąd Tadeusz pomoże Bartkowi "wpłynąć" na złodzieja Horbaczewskiego?
- Jestem na sto procent pewien, że to ten cholerny sąsiad Jakubczyka podkosił testament - zdradzi Bartek Tadeuszowi.
- Grubo - oceni Kiemlicz i zapyta: - Próbowaliście w ogóle z nim rozmawiać, jakoś go docisnąć? - dopyta po chwili.
W odpowiedzi Bartek w "M jak miłość" zdenerwuje się jeszcze bardziej, bo przypomni sobie, że drań naciągnął Ulę na za zaległy czynsz Jakubczyka, choć wcześniej twierdził, że wszystko zostało uregulowane!
- Nie no gość kręci i kłamie jak z nut! - zdenerwuje się Bartek.
- A to gnojek! I co, tak to zostawisz? -
- A co niby mam zrobić? Wziąć gościa na tortury? Zmusić go do złożenia oświadczenia, że podpieprzył ten testament?!
- Można by było spróbować - odpowie Tadeusz. - Są też inne sposoby... - doda Kiemlicz.
Ale wygląda na to, że Bartek będzie już "po drugiej stronie lustra". Czy żądny zemsty za krzywdę żony Lisiecki w "M jak miłość" odzyska jej testament i pójdzie za to siedzieć?