Budzyński z "M jak miłość" zostanie sam! Magda dowie się prawdy, a przyjaciele go zostawią
Andrzej z "M jak miłość" w końcu doigra się za zdradę i kłamstwa, którymi karmi Magdę. Budzyńska myśli, że jej związek rozkwita i nic go nie zniszczy, a tymczasem Budzyński ma na sumieniu wielki błąd, za który słono zapłaci. Wiadomo już, że Magda dowie się o zdradzie męża, co potwierdza sama aktorka. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
- Dla Andrzeja to jest po prostu jeden wielki dramat, szczególnie że związek z Magdą jest związkiem jego życia. Oczywiście pierwsza myśl jest taka, że to nie jest Andrzeja dziecko, ale mimo wszystko gdzieś się tli taka myśl, że może z takiej głupoty coś takiego się wydarzyć - mówi Krystian Wieczorek w "Kulisach M jak miłość", ale to dopiero początek, bo jego sytuacja jeszcze się pogorszy!
Przeczytaj: M jak miłość. Magda już wie o zdradzie Andrzeja i ciąży Julii. Anna Mucha potwierdza, że Budzyńska odkryje prawdę w nowym sezonie - WIDEO
- Problem w tej relacji między Andrzejem i Julią polega na tym, że też nie do końca ta kobieta jest dla niego obojętna. Ale że sytuacja jest jaka jest, to nie ma prawa się to udać. Andrzej jest zdany na siebie. Chciałby to rozwiązać po swojemu i na własnych zasadach. O ironio decyzja Kamila cały ten plan wywróciła do góry nogami. Ta sytuacja wplątała całą grupę przyjaciół w jedno, wielkie kłamstwo. Andrzej ma nadzieję, że to naprawi, dlatego, że Julii nie kocha, kocha Magdę, więc tutaj dla niego wybór jest prosty. Tylko, że ich związek już nigdy nie będzie taki sam na pewno - tłumaczy gwiazda "M jak miłość".
Przeczytaj: M jak miłość. Paweł dowie się o dziecku Franki i weźmie się za Magdę? Oboje będą zdradzeni i tak się pocieszą - ZDJĘCIA
- Na pewno jest tak, że Kamil trochę wyskoczył przed szereg z tym pomysłem, że weźmie to na siebie. Trochę ma poczucie winy, że jest jakby inicjatorem całego zdarzenia, chociaż inicjatorem jest ktoś inny.. Ktoś inny przespał się z Julią, nie Kamil (tym razem). Natomiast myślę sobie, że jest też jakaś taka męska solidarności i oprócz tego, że on jest wściekły na Budzyńskiego, po prostu zwyczajnie mu współczuje - podsumowuje Marcin Bosak, czyli Kamil z "M jak miłość".
To Gryc wymyślił całą intrygę z kłamstwem i udawaniem, że do seksu Budzyńskiego i Malickiej nie doszło. Andrzej od początku chciał powiedzieć Magdzie prawdę, ale za namową kolegi do tego nie doszło. W nadchodzących odcinkach "M jak miłość" po wakacjach Andrzej zostanie sam, a przyjaciele nie będą go ratować. Jakby nie było, to on zrobił świństwo i teraz musi z tego wybrnąć.