"M jak miłość" odcinek 1451 ostatni przed wakacjami 2019 - wtorek, 4.06.2019, w TVP2
W ostatnim 1451 odcinku "M jak miłość" wszyscy będą żyli ślubem Uli i Bartka. Ale najszczęśliwszy dzień w życiu zakochanych wcale nie będzie taki radosny. Zazdrosny i pełen żalu Bartek wyprowadzi się z siedliska, by dać narzeczonej czas do namysłu czy na pewno chce za niego wyjść. Już na wieczorze panieńskim Uli postawi jej bowiem twarde warunki odnośnie ich wspólnej przyszłości.
Jakby tego było mało Ula zostanie bez sukni ślubnej! Natalka (Marcjanna Lelek) odkryje, że ktoś zniszczył suknię jej siostry. Podejrzenia od razu padną na Jakubczyka ( (Michał Breitenwald). Biologiczny ojciec Uli zakradnie się do siedliska, by zemścić się na "niewdzięcznej" córce.
Koniec sezonu "M jak miłość" przed wakacjami 2019 pełne łez i wątpliwości Uli nie będzie zwiastował szczęśliwego życia u boku Bartka. Katastrofalną sytuację uratuje dopiero Marysia (Małgorzata Pieńkowska), która dosłownie w ostatniej chwili w 1451 odcinku "M jak miłość" pomoże Uli kupić nową suknię.
Już w kościele dojdzie do kolejnego skandalu, bo panna młoda nie zjawi się przez długi czas. Bartek będzie stał sam przed ołtarzem, spanikowany, że ukochana go wystawi. Mocno spóźniona, ale znów radosna i szaleńczo zakochana Ula wejdzie do kościoła w nowej sukni trzymając pod ramię Artura Rogowskiego (Robert Moskwa), który zastąpi jej ojca Marka (Kacper Kuszewski).
Gdzie leży Grabina, kultowa miejscowość z "M jak miłość" [MAPA]?
Na widok swojego pana młodego pozbędzie się wszelkich wątpliwości. W ostatnim 1451 odcinku "M jak miłość" zgorszy księdza, gdy podbiegnie do narzeczonego i zacznie go całować zanim kapłan ogłosi ich mężem i żoną i pobłogosławi sakrament małżeństwa.
- Tak, chcę!... I jestem pewna... Boże, Bartek, bardziej nie można! Aż zmieszany kapłan będzie musiał zapał panny młodej ostudzić. - Może dzieci najpierw ślub?
Ula i Bartek w 1451 odcinku "M jak miłość" wyjdą z kościoła jako małżeństwo, a panna młoda specjalnie dla męża podejmie ważną decyzję.
