"M jak miłość" odcinek 1665 ostatni przed wakacjami - wtorek, 31.05.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1665 odcinku "M jak miłość" Paweł wreszcie otrząśnie się z iluzji szczerego małżeństwa, które chciał stworzyć z Franką. Iluzji, ponieważ kobieta zwodzi go długimi tygodniami i nie mówi o najważniejszych kwestiach, które mogłyby zmienić wszystko. Zduński zauważy w mieszkaniu rozbite szkło i otwartego laptopa z długim mailem na ekranie. Nie zdoła się przyjrzeć tekstowi, bo od razu przerazi się, że France coś się stało!
W 1665 odcinku "M jak miłość" Zduński pobiegnie do Basi, ale ona też niczego konkretnego mu nie powie. Paweł przestanie ignorować wszystkie znaki, które los daje mu od tygodni. Krętactwo Franki, jej dziwny nastrój, zniknięcia spowodują, że Paweł przestanie jej ufać. Nie domyśli się, że żona zniknęła po przeczytaniu tajemniczej wiadomości od Marty i Karola Lewiccy, którzy wcześniej poinformowali ją o złym stanie zdrowotnym Adama, jej syna, którego ukrywa.
Przeczytaj: Koniec M jak miłość. Magda nie przeżyje zdrady Andrzeja. Wstrząsające wyznanie Budzyńskiej w ostatnim 1665 odcinku – ZDJĘCIA
"Droga Franko, jeszcze raz dziękujemy za twoją pomoc i wsparcie, nasz syn czuje się już lepiej. Jednak oboje z mężem uważamy, że dalsze relacje między nami nie są wskazane i powinniśmy wrócić do naszych wcześniejszych ustaleń. Przypominam, że to była nasza wspólna decyzja, dlatego też powinniśmy się jej trzymać dla dobra nas wszystkich. Proszę nie pisz do nas więcej, nie dzwoń, nie próbuj się kontaktować. Nadaj, tak jak do tej pory, co roku w dniu urodzin Adama, będziemy wysyłać ci krótką informację o stanie jego zdrowia, ale to wszystko. Życzymy ci, Franko wszystkiego najlepszego, nigdy nie zapomnimy tego, co zrobiłaś dla naszej rodziny, jeszcze raz z całego serca za wszystko" - przeczyta Franka w mailu od Lewickich.
Sprawdź też: Koniec M jak miłość. Franka i Paweł ofiarami chłopaka Basi. Jasiek sprytnie podejdzie Zduńskich w ostatnim 1665 odcinku - ZDJĘCIA, WIDEO
Właśnie po odczytaniu tej wiadomości w 1665 odcinku "M jak miłość", Franka ucieknie z mieszkania, a Paweł jej nie znajdzie. Na szczęście kobieta postanowi wrócić, ale Paweł będzie miał już dość kłamstw, które ewidentnie stosuje dziewczyna.
- Znowu zniknęłaś - rzuci Paweł do żony w 1665 odcinku "M jak miłość". - Przepraszam, chciałam się przewietrzyć, pobyć sama... - mruknie kobieta. - Martwiłem się! Co się dzieje? - Zduński nie odpuści, ale niczego z niej nie wyciągnie. - Po prostu czasem dopada mnie chandra... Człowiek zastanawia się wtedy nad swoim życiem, decyzjami... - znów obejdzie najważniejszy temat. - Chodzi o nas? Nasze małżeństwo? - zapyta się Zduński. - Paweł, przestań... To jest akurat najlepsze co mnie w życiu spotkało - wyzna mu, ale Zduński nie się nabrać. Zapyta się o sprawdzanie biletów do USA, ponieważ zauważy to w przeglądarce internetowej. Góralka znów zacznie wymyślać.
- Hej, nic się nie dzieje, nic o czy byś nie wiedział... - skłamie go prosto w oczy w 1666 odcinku "M jak miłość". - Nie wierzę ci - oświadczy Zduński i zostawi ją samą.