"M jak miłość" odcinek 1736 ostatni przed wakacjami - wtorek, 30.05.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W ostatnim 1736 odcinku "M jak miłość" wokół Ewy Kalinowskiej zrobi się gorąco. Wspólniczka Artura zacznie dostawać pogróżki, a Daniel będzie walczył ze sobą, czy zastrzelić panią doktor, czy jednak nie. Na jaw wyjdą też inne grzeszki Ewy. Okaże się, że "idealna" pani doktor ma problemy z alkoholem i stanami lękowymi, które wzmogą się w wyniku ataków Daniela. Ale manipulacja to jej drugie imię. Cokolwiek się zdarzy, to Kalinowska jeszcze zdąży zbajerować Artura!
- Ewa była dużą marzycielką. Chciała mieć nie tylko idealną karierę i być świetną lekarką, ale i mieć idealną rodzinę - zdradza Anna Kerth w "Kulisach M jak miłość". - Gdy jedno po drugim zaczęło się walić, to pojawił się wstyd i dlatego nałożyła maskę...
W ostatnim 1736 odcinku "M jak miłość" przed wakacjami 2023 Artur wyzna Marysi, że spojrzał inaczej na swoją wspólniczkę. Niewątpliwie Ewa zaleje go opowieściami o swoim nieszczęściu i cierpieniu, a dobry człowiek, jakim jest Rogowski, nabierze się na to!
- Ewa jest dziwna, ma swoje problemy - wyzna Artur Marysi w 1736 odcinku "M jak miłość". - Trochę inaczej na nią patrzę teraz... To jest samotny, bardzo nieszczęśliwy człowiek - orzeknie Rogowski. Jaka będzie reakcja Marysi?
- Jesteśmy tylko ludźmi i bardzo łatwo nami manipulować - komentuje Małgorzata Pieńkowska w "Kulisach M jak miłość" z wyraźnym uśmieszkiem. - Trzeba być szalenie mądrym i uważnym, by nie zwracać uwagi na "okładkę" i bardziej czuć - dodaje tajemniczo serialowa Marysia.
Czy Ewa w finale "M jak miłość" zdoła "przekabacić" Artura na swoją stronę, wbrew ostrzeżeniom jego żony? Daj znać, co tym myślisz w SONDZIE na końcu tekstu pod WIDEO!