Kama żegna "M jak miłość"! Michalina Sosna ma już za sobą ostatni dzień na planie!
Kama znika z "M jak miłość"! Tego chyba nikt się nie spodziewał, gdyż przecież po zaginięciu Marcina, jego ukochana będzie robić wszystko, aby go odnaleźć. Tyle tylko, że Chodakowski straci pamięć i zgubi drogę do domu, przez co zakochanych będzie czekała spora rozłąka. A w międzyczasie w jego życiu pojawi się nowa kobieta, Marlena (Magdalena Turczeniewicz), do której mocno się zbliży. I choć już wiadomo, że w nowym sezonie "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej Marcin jednak wróci do rodziny Chodakowskich, to jednak nie wszystko będzie takie kolorowe i nie od razu sobie wszystko przypomni. I czyżby to było spowodowane odejściem jego ukochanej Kamy?
Michalina Sosna ogłosiła na swojej relacji na Instagramie, że to już jej koniec sezonu w "M jak miłość". Aktorka już nagrała swoje ostatnie sceny do nowych odcinków, które widzowie zobaczą po wakacjach i pożegnała się z ekipą. Serialowa Kama podziękowała wszystkim za współpracę i odeszła z "M jak miłość", ale nie na zawsze tylko na czas wakacji! Zatem fani mogą być spokojni, gdyż zarówno zobaczą ukochaną Marcina w kolejnych odcinkach po przerwie wakacyjnej, jak i ponownie na planie, gdy przerwa dobiegnie już końca!
- Zakończyłam sezon @mjakmilosc.official. Dziękuję ekipie A i ekipie B! - napisała Sosna pod wspólnymi zdjęciami z ekipą serialu i swoim stryjem Erwinem (Andrzej Dopierala), z którym nagrywała swoje ostatnie sceny w tym sezonie.
Zatem jeszcze raz uspokajamy, Kama nie znika na zawsze z "M jak miłość", a tylko na czas wakacji! Aktorka udaje się na zasłużone wakacje, podobnie z resztą jak uczyni to reszta ekipy, gdy nagra swoje ostatnie sceny do kolejnego sezonu z pozostałymi bohaterami. Ale po nich zarówno oni, jak i ukochana Marcina wrócą na plan, aby nagrywać dla widzów kolejne odcinki "M jak miłość"!
A w nich sporo się wydarzy właśnie w życiu Kamy, która po zniknięciu ukochanego pogrąży się w smutku i rozpaczy. Tym bardziej, że ani policji, ani Jakubowi (Krzysztof Kwiatkowski) nie uda się odnaleźć detektywa, który po porwaniu przez ludzi Roberta (Kamil Drężek) zapadnie im się pod ziemię. Ale na szczęście, Marcin przeżyje i w końcu wróci do swoich najbliższych, a sam Mikołaj Roznerski uspokajał widzów, że i miłości między Chodakowskim i Kamą nie zabraknie, a zatem i detektyw wreszcie sobie ją przypomni i zakochani znów będą razem! I może wtedy w końcu będzie im dane być naprawdę szczęśliwym? Przekonamy się już niebawem!