Adriana Kalska jako uciekająca panna młoda. Po co gwiazda "M jak miłość" biega w sukni ślubnej po ulicy?
Gwiazda "M jak miłość" mocno szokuje. Ostatnio zamieściła obszerną relację z przygotowań do ponętnej sesji zdjęciowej i rozbudziła tym wyobraźnię. Kalska wyglądała oszałamiająco, o czym pisaliśmy TUTAJ. Teraz pokazała się w kolejnej odsłonie, tym razem jako panna młoda! Wyciekło wideo, na którym doskonale widać, że aktorka biega po ulicach i wydaje się, że przed kimś ucieka.
Co istotne, kobieta zrzuca z siebie suknię ślubną, podbiega do auta i zagląda przez szybę, jakby potrzebowała pomocy. Cała sytuacja zaskakuje, tym bardziej, że Adriana Kalska pod suknią ślubną nosi letnią sukienkę, a na nogi założyła trampki. Mimo to wygląda, jakby uciekała sprzed ołtarza. O co chodzi w całej sprawie?
Przeczytaj: Marcin z M jak miłość pokazał miłość życia. To nie jest Adriana Kalska!
Cała scena Adriany Kalskiej ze zrzucaniem sukni, wiąże się z nowym serialem TVN7 - "Papiery na szczęście", gdzie Kalska zagra główną rolę. Właśnie z tego powodu powstaje nowa czołówka oraz piosenka, która się w niej znajdzie. To właśnie dlatego aktorka biega zagubiona po ulicy. Wciela się w rolę z teledysku do piosenki Lanberry, wokalistki, której utwór zostanie użyty w serialu. Lanberry to bez wątpienia jedna z najzdolniejszych polskich wokalistek i autorek tekstów, która jak nikt inny wie, co zrobić, by stworzyć prawdziwy radiowy hit.
To właśnie ona odpowiada za eurowizyjne, zwycięskie kompozycje Roksany Węgiel i Viki Gabor. Piosenkarka sama posiada też w swoim repertuarze cieszące się popularnością utwory, takie jak Piątek Ostatni most czy Plan awaryjny, za który zdobyła nagrodę na festiwalu w Opolu. Nic dziwnego, że producenci serialu postawili właśnie na nią. Nowa kompozycja na pewno sprawi, że o produkcji dowie się jeszcze więcej osób.
Przeczytaj: Nowa Basia w M jak miłość. Zduński już nie pozna swojej córki
Adriana Kalska pochwaliła się nawet zdjęciem z wokalistką, dzięki której powstaje piosenka do serialu "Papiery na szczęście". Odcinki pojawią się na kanale TVN7 i zastąpią "Zakochanych po uszy". Zobaczymy w nich Kalską w zupełnie innej odsłonie. Zagra Martę, żonę znanego piłkarza, która z pozoru wiedzie idealne życie. W końcu zdecyduje się porzucić swoje luksusowe życie i zacząć wszystko od początku. Widzowie "M jak miłość" powinni polubić nową odsłonę aktorki.