Magda i Kinga z "M jak miłość" już nie dają rady z graniem trudnych scen!
Na oficjalnym profilu "M jaka miłość" na Instagramie, oraz na profilach Cichopek i Muchy pojawił się film wideo, na którym gwiazdy okrutnie narzekają na emocje, które muszą zagrać. Serialowa Magda wciąż szlocha i ma tego serdecznie dość, a jej przyjaciółka nie radzi sobie z tym, że przeżycia zostają w niej na cały dzień. Co to oznacza dla ich ról w serialu?
- My dzisiaj kolejny dzień na planie. Kolejny dzień, kiedy Magda się dowiaduje, płacze... Sporo tego będzie, raczej nie zniosła tej informacji najlepiej, co ja wam będę mówić... - mówi zniecierpliwiona Anna Mucha.
Zobacz też: M jak miłość po wakacjach. Gorzka porażka Julii! Nie pogodzi się z tym, że Andrzej wybrał Magdę
- Ja już też mam trochę dosyć... - wtóruje koleżance z planu Cichopek.
- Źle znoszę te sceny, które teraz kręcimy...- dodaje Mucha.
- Ja wam coś powiem, wytłumaczę. Wcielając się w taką postać, która przeżywa takie emocje, siłą rzeczy te emocje zostają z nami cały dzień - ciągnie Kinga z "M jak miłość". -
- Tak, one jakoś osadzają się. Wiecie, to jest tak, że jak niby chcesz sobie poprawić humor, to niektórzy mówią, że trzeba się sztucznie uśmiechać, po to żeby jakiś tam nawyk był - Mucha próbuje się uśmiechnąć. - To ja robię dokładnie tak samo, tylko odwrotnie i to zostaje...
To już kolejny raz, kiedy największe gwiazdy "M jak miłość" nie są zadowolone z sytuacji na planie. Serię narzekań zaczął Marcin Mroczek, serialowy Piotrek Zduński, potem do niego dołączyły inne gwiazdy. Teraz nawet zawsze miła i uśmiechnięta Katarzyna Cichopek i zmęczona graniem zdradzonej żony Anna Mucha mają już serdecznie dość scen, które nagrywają. Co to oznacza dla serialu? Mamy nadzieję, że nic, gwiazdy ponarzekają, ale jak zawodowcy wrócą na plan i poradzą sobie ze smutkiem swoich bohaterek.