Cezary dowie się o sprzedaży najlepszego konia
Z pozoru zwykły dzień zamieni się w rodzinny kryzys, gdy Cezary odbierze telefon od jednego z ludzi pracujących w stadninie. Mastalerz doniesie mu, że Robusta – końska mistrzyni, duma Rawiczów – nagle trafia na sprzedaż. Cezary bez wahania dzwoni do matki.
– Dlaczego Robusta?! – wypali z niedowierzaniem (cytat światseriali.interia.pl).
– A dlaczego nie? – rzuci zimno Józefina, nie mając zamiaru zdradzać prawdziwego powodu, ale jej syn szybko zorientuje się, że coś jest nie tak. A już na pewno, że ktoś z otoczenia doniósł mu o sprawie. – Już ci donieśli... Kto? Sofia? A może nasz pan Mastalerz-długi język? – zakpi kobieta.
– Nieważne, kto – odpowie Cezary. – Powiedz, co się dzieje.
Józefina nie wytrzyma. Coraz trudniej ukrywać prawdę
Zamiast wyznać prawdę, Józefina wybuchnie i przejdzie do ataku. Zamiast wyjaśnień – pretensje.
– Ciekawe, że nagle zaczęło ci tak zależeć na stadninie – zauważy ostro seniorka.
– Zawsze mi zależało – odpowie w miarę spokojnie Cezary.
– To dlaczego cię tu nie widzę?! – doda z wyrzutem matka.
To będzie moment, w którym Rawicz poczuje, że w tej rozmowie nie chodzi tylko o konia. I będzie miał rację. Matka już dłużej nie radzi sobie z ciężarem, jaki na niej spoczywa. Ale zamiast poprosić o pomoc, broni się atakiem.
– Robiłaś to znakomicie. Dlatego nie mogę patrzeć na to, że teraz wyprzedajesz ją za bezcen – powie jeszcze Cezary, próbując ją zatrzymać.
– Zostawiłeś mnie z tym wszystkim samą. Gdybyś był na miejscu, to miałbyś prawo mnie krytykować. I nie potrzebuję twojej pomocy – zakończy Józefina i przerwie rozmowę.
Prawda wisi w powietrzu. Cezary na tropie zadłużenia w nowym sezonie "Barw szczęścia"
Cezary jeszcze nie zna całej prawdy, ale jego reakcja i dociekliwość mogą sprawić, że zacznie łączyć fakty. Widzowie wiedzą, że Józefina ma na głowie ogromne problemy finansowe. Omotana przez oszusta – niedoszłego męża Andrzeja (Leon Charewicz) – zaciągnęła kredyt w wysokości 5 milionów złotych. Teraz, porzucona i zadłużona, próbuje łatać budżet, wyprzedając to, co najcenniejsze.
Czy Cezary zorientuje się, że chodzi o dług, o którym nie miał pojęcia? A może ktoś z otoczenia – Mastalerz, Sofia albo nawet księgowa – zdecyduje się powiedzieć mu prawdę? Coraz więcej osób zna kulisy dramatu Rawiczowej, więc jej tajemnica może nie utrzymać się długo.
W „Barwach szczęścia” po wakacjach już niedługo może dojść do wielkiego przełomu – a rodzinne sekrety Rawiczów wyjdą na światło dzienne szybciej, niż komukolwiek się wydaje.