Mimo że do zakończenia serialu zostało jeszcze trochę czasu, my już wiemy, co wydarzy się w ostatnim odcinku. To właśnie wtedy zobaczymy Artura (Filip Bobek, 31 l.) i Monikę (Ania Mucha) postarzonych o 25 lat!
Na twarzy kobiety pojawiły się starcze zmarszczki, a pod oczami lekko sine worki. Obydwoje będą wspominać wydarzenia sprzed lat. Dojdą do wniosku, że ich syn Wiktor ma romans z Różą, córką Konstancji (Małgorzata Socha, 31 l.) i Cezarego (Grzegorz Małecki, 36 l.). A ich miłosne problemy są bardzo podobne do tych, które Artur i Monika przechodzili w przeszłości.
Taki finał serialu z pewnością spodoba się widzom, ale dla aktorów, a dokładnie dla Anny Muchy, nie wróży nic dobrego.
Na kontynuację dopisaną przez polskich scenarzystów nie ma raczej co liczyć. Ania nie może też liczyć na nowe seriale, bo na razie jej notowania nie są najlepsze.
Pozostaje jej chwilowo zaszyć się w domu i spełniać się w roli matki.
