Czy Ala znika z "M jak miłość" na dobre? Alicja Ostolska przyjęła nową rolę
Ala z "M jak miłość" ostatnio coraz mniej pojawia się w hicie TVP2. Był etap, kiedy stała się bliską osobą dla Mateusza, który wrócił do Grabiny i próbował układać sobie życie na nowo, więc po zastanowieniu się, postawił na wyprowadzę do Warszawy. Właśnie siostrzenica księdza (Mateusz Damięcki) podniosła go na duchu, zaproponowała nowy start w stolicy, gdzie sama na co dzień pracowała w bistro Kingi. Widać było, że młody Mostowiak działa na koleżankę, niegdyś wielką przyjaciółkę byłej żony. Niestety wyczyny Lilki spotkały się z tym, że straciła i męża i koleżanki. Ala nigdy nie odbudowała tak silnej przyjaźni z Lilką, jak sprzed czasów jej zdrady.
Ala miała dużą rolę w życiowych decyzjach Mateusza, ale to wydarzyło się jeszcze w 2022 r. Potem Mostowiak znów zniknął, Lilka przestała się pokazywać, a i sama Ala też dziwnie odsunęła się w cień. Aktorka Alicja Ostolska udzieliła wywiadu dla portalu światseriali.interia.pl, w którym tłumaczy, że przyjęła nową rolę. Chodzi o inny hit TVP, "Klan". Jednocześnie informuje, że jej przygoda z "M jak miłość" się nie kończy.
Nowe plany zawodowe Alicji Ostolskiej. Gwiazda "M jak miłość" zagra w "Klanie"
- Aktorstwo rządzi się swoimi prawami. Polega na kreowaniu różnych postaci w różnych produkcjach, a przyjęcie nowej roli w nowym serialu wcale nie musi oznaczać rozstania z poprzednim, i tak właśnie jest w tym przypadku. Od września mam przyjemność i zaszczyt grać w "Klanie", jestem bardzo zadowolona, że mogę się wykazać również w tym projekcie. Wciąż jednak pozostaję w obsadzie "M jak miłość", choć akurat w ostatnim czasie moja bohaterka rzadko się tam pokazuje. Jej wątek zszedł trochę na drugi plan, ale mam nadzieję, że to się niebawem zmieni - czytamy słowa Alicji Ostolskiej dla wspomnianego portalu.
Aktorka nie ukrywa, że losy Ali z "M jak miłość" nie są jej do końca znane. Pozostaje więc tajemnicą, czy koleżanka Lilki i Mateusza jeszcze namiesza. Niemniej jednak, serialowa kelnerka z bistro powinna pojawiać się na ekranie, a może z czasem jej rola się rozwinie. Alicja Ostolska podkreśla także, że praca na planie "M jak miłość" to przyjemność, ale nie boi się dalszych wyzwań zawodowych, kształci się w kierunku aktorskim i czeka na swoją pierwszą rolę w filmie.