- Chciałabym, aby został. Niech nie odchodzi! Przecież to najbardziej znana postać serialowa w Polsce! - mówi ze smutkiem w głosie Laura Łącz, koleżanka Piotra z telenoweli Gabriela Wilczyńska.
Barbara Bursztynowicz (57 l.), serialowa siostra Ryśka, podobnie jak Cyrwus związana jest z "Klanem" od początku, od niemal 15 lat.
- Widywaliśmy się przynajmniej dwa razy w miesiącu. Bardzo lubię Piotra, cenię go. Uważam, że będzie to ogromna strata dla "Klanu". Dla wszystkich - mówi serialowa Elżbieta Chojnicka.
Laura Łącz rozumie kolegę: - Dobrzy aktorzy znikają z telewizyjnych produkcji, bo są krytykowani przez część widzów. W dobie Internetu spotykają się z niewybrednymi, chamskimi komentarzami. Mówią, piszą o nich: "aktorzyna jednej serialowej roli", nie zdając sobie sprawy, jak znakomicie są wykształceni, jakie role teatralne zagrali!
Ale niestety, to już postanowione. Rysiek na zawsze zniknie z popularnego serialu.
- Lubicz umrze. Zobaczymy to na przełomie lutego i marca. Piotr Cyrwus odchodzi na własną prośbę. Od roku wiedzieliśmy o jego nowych planach zawodowych - mówi Paweł Karpiński (60 l.), producent "Klanu". - Przy czym pragnę wyraźnie zaznaczyć, że rozstajemy się z klasą i w wielkiej przyjaźni.
Cyrwus od stycznia będzie etatowym aktorem warszawskiego Teatru Polskiego. Na planie serialu pozostanie tylko do końca stycznia.
Co się stanie z Ryśkiem? Mówi się, że wda się w bójkę, będzie ciężko ranny, a lekarzom nie uda się go uratować.
- Jeśli to prawda, to będzie mi przykro. Szkoda... - podsumowuje odczucia kolegów i fanów Izabela Trojanowska (56 l.), czyli Monika Ross.