Monika przypomina Gabrieli o wykonaniu przelewu dla dostawcy warzyw. Wspólniczka nerwowo reaguje na tę informację. Feliks także otrzymuje garść niewybrednych komentarzy. Tadeusz martwi się, że Witold zerwał kontakt z rodziną.
Wtem do domu Koziełłów wpada sam zainteresowany. Tłumaczy wujowi, że zepsuł mu się telefon i samochód, stąd taka bierność. Liczy na pomoc krewnych, lecz ci niczego mu nie proponują. Miłosz obwieszcza Bożence, że znany reżyser zaproponował mu pracę. Zdjęcia do filmu będą kręcone na przełomie lipca i sierpnia. Zdenerwowana Bożenka przypomina mężowi, że wtedy ma ustalony termin porodu.