Ojciec Zyty prosi żonę do tańca. Z trudem wstaje z wózka. Gabriela prosi o spotkanie Zofię, matkę Jacka. Żali się kobiecie, że jej syn i jego partnerka utrudniają jej kontakty z wnuczką. Jednocześnie odgraża się, że wystąpi do sądu z wnioskiem o zapewnienie jej spotkań z Agatką.
Zofia proponuje Gabrieli, by wspólnie zabrały dziewczynkę na kilkudniową wycieczkę. Gdy do Uli i Kornela dzwoni organizator zagranicznej trasy koncertowej, kobieta stanowczo odmawia ich udziału w wydarzeniu.