"Klan" odcinek 2597 - czwartek, 29.05.2014, o godz. 17.55 w TVP1. Śmierć Krystyny Lubicz
Koniec Krystyny Lubicz w "Klanie" oznacza nie tylko ostateczne pożegnanie z Agnieszką Kotulanką, ale rozstanie z jedną z najbardziej lubianych serialowych bohaterek. Niestety walcząca z chorobą alkoholową Kotulanka nie jest w jeszcze w stanie wrócić do "Klanu", więc producenci zdecydowali o uśmierceniu Krystyny.
Przeczytaj: Klan. Śmierć Krystyny Lubicz z Klanu. Paweł pocieszy się kochanką
W ostatnim 2597 odcinku "Klanu" przed wakacjami 2014 okazuje się, że Krystyna zmarła w szpitalu w Bostonie wskutek powikłań po zakażeniu groźnymi meningokokami. Widzowie nie zobaczą śmierci Krystyny. O jej zgonie powiadomi rodzinę Agnieszka (Paulina Holtz), która właśnie wraca z USA.
Te wzruszające sceny zostały nakręcone kilka tygodni temu, kiedy stało się jasne, że Agnieszka Kotulanka w najbliższym czasie nie wróci do "Klanu". Od prawie roku scenarzyści próbowali dać aktorce szansę. Wysłali Krystynę na leczenie do Stanów, ale skończyły im się pomysły jak dalej pokierować jej wątkiem.
Zobacz: Klan. Śmierć Krystyny Lubicz. Jak Agnieszka Kotulanka umrze w Klanie?
Upadek Agnieszki Kotulanki, która od wiosny zeszłego roku zmaga się z chorobą alkoholową, to ciężkie przeżycie nie tylko dla jej bliskich, ale także dla serialowego męża. Tomasz Stockinger w rozmowie z "Faktem" przyznał, że bardzo mu przykro z powodu odejścia Agnieszki Kotulanki z "Klanu", bo przecież miała tak dużo czasu na pokonanie uzależnienia.
Choć Stockinger nie rozmawia z koleżanką z planu, to ma pewne podejrzenia dlaczego Kotulana raz na zawsze znika z "Klanu". Serialowy Paweł tak oto tłumaczy kulisy śmierci Krystyny Lubicz:
- Wszyscy uznali, włącznie z nią, że dalej nie ma co ciągnąć takiej niepewności. Ja z nią w ogóle nie rozmawiam, tak że trudno mi się wypowiadać, jak to z jej strony wygląda. Można przypuszczać, że ona też już nie ma ochoty grać – stwierdza Stockinger.